Fotorelacja wraz z opisem z meczu Klasa A 2017/2018, grupa: Gdańsk I.
Mecz 2017: 67
KP Sopot - Arka Prusewo 16.09.2017 (5-1) 7-Poziom
Att:35 H:11:00 Cena: 0zł FOT MOV
Stadion Przylesie (Sopot)
|
Z meczu w Gdyni wróciłem do Jastarni dopiero tuż przed 23, a już następnego dnia o 6 rano, trzeba było wstać na sobotnie mecze. Ponownie pojechałem do Gdyni, a następnie dalej do Sopotu. |
|
Przed meczem musiał znaleźć się czas na zwiedzanie miasta. |
|
W godzinach porannych nie było jeszcze tłoku w głównych punktach Sopotu. |
|
Wejście na słynne molo kosztuje 8 zł. Poza sezonem jest na szczęście bezpłatne. |
|
Tym razem na molo nie wchodziłem, które jest widoczne na zdjęciu. |
|
W oddali słynny Hotel Grand. |
|
Latarnia morska. |
|
Zastanawiające, dlaczego osoba rodzaju męskiego nie ma w swojej części WC, wydzielonej części do przewijania niemowląt. Więcej miejsc z Sopotu także na moim filmie z meczu. |
|
Pora udać się na prawdziwą sopocką piłkarską poezję. |
|
Z centrum miasta na stadion było jakieś 2km, które pokonałem piechotą. |
|
Wejście na stadion Przylesie w dzielnicy o tej samej nazwie. Co ciekawe, w tej samej części Sopotu, znajduje się także Opera Leśna, gdzieś tam dalej w widocznym na zdjęciu lesie. |
|
Dwa słowa przypomnienia: Ja tutaj byłem na meczu 5 lat temu i także po meczu Arki Gdynia, tak jak w czasie obecnej wyprawy - Link. Wtedy jednak śpiesząc się na mecz Lechii Gdańsk, odpuściłem drugą połowę. Ostatnio zaliczam wszystkie obiekty, gdzie nie widziałem całego meczu i tym sposobem przyszedł czas na Sopot. Wtedy w roli gospodarza grała drużyna Karlikowo Sopot, która obecnie gra na stadionie w dzielnicy... Karlikowo. W Sopocie jest co najmniej jeszcze jeden stadion. Mam tu na myśli ten gównie lekkoatletyczny o nazwie Stadion Leśny (nie mylić z Przylesiem). Obiekt ma bardzo oryginalną trybunę, jak nikt inny, więc proszę sobie wygooglować. |
|
Ten z kolei ma bardzo oryginalny budynek klubowy. |
|
Tablicy w czasie meczu nikt nie obsługiwał. |
|
Gospodarze na biało. |
|
Trybuna po drugiej stronie boiska, patrząc na budynek klubowy. |
|
Teren nie jest tutaj idealnie równy, więc trybuna stoi z lekkim nachyleniem. |
|
Pogoda tego dnia była idealna do oglądania wrześniowych meczów. |
|
W dalszym ciągu na Przylesiu stoi ten piękny, półmetrowy płotek. |
|
Mecz zasłużenie wygrali gospodarze. Ze spotkania zakończonego wynikiem 5-1 zapamiętam dwa gole. Pierwsza bramka meczu tj. zupełne zaskoczenie, bo na 1-0 dla gości. Zawodnik strzelił pod poprzeczkę w długi róg bramki z odległości około 20 metrów. Drugi oryginalny gol to trafienie chyba na 5-1. Zawodnik gospodarzy szybkim zwodem minął dwóch przeciwników w odległości 25 metrów od bramki, po czym ruszył sam na sam z bramkarzem i piękną podcinką zdobył bramkę. |
|
Po meczu było jeszcze trochę czasu aby pójść na miasto przed kolejnym meczem. |
|
Wielu kibiców zrobiło podobnie jak ja :P. |
|
Kierunek Rumia. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz