piątek, 15 września 2017

Arka Gdynia - Zagłębie Lubin 15.09.2017

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Ekstraklasa; Sezon: 2017/2018.
Mecz 2017: 66














Arka Gdynia - Zagłębie Lubin 15.09.2017 (1-1) 1-Poziom 
Att:7357 H:18:00 Cena: 23zł FOT MOV
Stadion Miejski (Gdynia)


Ciąg dalszy mojego długiego urlopu. Będąc kilka dni w Jastarni, na pierwsze spotkanie udałem się do Gdyni. Pięć lat temu byłem już na meczu na nowym stadionie Arki i nawet bilety były podobne, takie rozkładane. Wtedy Arka grała jednak w I lidze. Do ponownej wizyty skłoniło mnie odpuszczenie niedzielnego meczu w Darzlubiu (jedyna opcja brana pod uwagę), ze względu na średnio wyglądający dojazd, oraz kiepską prognozę pogody. Tym sposobem aby bilans meczów się zgadzał, już w piątek udałem się do Gdyni.

Z Katowic do Gdyni dostałem się w 6 godzin pociągiem Pendolino, a następnie miejscowymi kolejami do Jastarni, gdzie miałem bazę wylotową. Dzień później pojechałem na mecz do Gdyni. Podróż z Jastarni do Gdyni trwała nieco ponad godzinę, przy czym z Gdyni Głównej, konieczne było przejechanie dwóch przystanków koleją SKM, do stacji Gdynia Redłowo. Tuż obok tej stacji znajduje się stadion Arki.

Tym razem przed meczem nie zwiedzałem miasta, gdzie oglądałem mecz, ponieważ zrobiłem to... dokładnie rok wcześniej, będąc na identycznym wypoczynku.

Słynny okręt Błyskawica w porcie.


Plaża.

Gdynia to jedno z raptem kilku polskich miast, gdzie są trolejbusy.

Obok stadionu.


Wchodząc na stadion, zachowałem się jakbym pierwszy raz oglądał mecz na takim stadionie. Kod kresowy z biletu, który miałem nie pozwalał mi wejść na stadion. Okazało się, iż podszedłem do błędnej bramy wejściowej.

Stadion Arki jeszcze niemal cały pusty. Przez cały mecz pusty był natomiast sektor gości po lewej. Kibice obu drużyn mają zgodę, więc byli gdzieś pomiędzy miejscowymi fanami. Pod stadionem widziałem tylko paru Lubinian.


Piwo za 700 groszy.

Sektor gości raz jeszcze. Zauważyłem, iż od poprzedniej wizyty wiele krzesełek zostało już wymienionych, z wiadomych przyczyn. Co ciekawe, oryginalne nie są w barwach żółto-niebieskich jak reszta stadionu.





Na Stadionie Śląskim to pewnie luneta z planetarium by się przydała.

Rozgrywki Ekstraklasy cechuje oryginalne rozmieszczanie reklam.

Zagłębie Lubin na biało.


Na mieszczącym ponad 15 tysięcy miejsc obiekcie, zasiadło prawie 7,5 tysiąca widzów.




Arka to klub z Kaszub.




Mecz przyjaźni, to też były dwie maskotki na trybunach: miejscowy konik morski oraz lubiński krecik.








W przerwie z głośników rozbrzmiała piosenka, znana chociażby z dawnego programu telewizyjnego Morze tj. The Pirates & Mike Brady - Victory (Film). Wcześniej zapodano także nutę zespołu 2 plus 1 - Chodź, pomaluj mój świat, która odnosi się do barw klubowych Arki.





Są i flagi gości.


Znany z Piasta Gliwice, Hiszpan Rubén Jurado.

Początkowo tego meczu nie planowałem w czasie mojego urlopu, ale wyszło jak wyszło. Sam mecz Ekstraklasy niczym mnie nie zaskoczył, zwłaszcza kolejnym 0-0 do przerwy. Po przerwie ku uciesze miejscowych, na prowadzenie wyszła Arka. Na około 15 minut przed końcem, faworyzowane Zagłębie wyrównało na 1-1 i takim wynikiem zakończył się mecz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz