niedziela, 21 września 2014

Korona Bargłówka - Drama II Kamieniec 21.09.2014

Fotorelacja wraz z opisem z meczu 4 kolejki: Klasa C: 2014/2015, grupa: Zabrze.












Korona Bargłówka - Drama II Kamieniec 21.09.2014 (9-2) 9-Poziom  
Att:110 H:16:00 Cena: 0FOT MOV
Stadion Korona Bargłówka 


Zwonowice, Chwałęcice i właśnie Bargłówka to miejsca gdzie miejscowe boiska leżą na totalnym odludziu na skraju lasu, gdzie ciężko trafić. Na prawdę trzeba przed meczem dokładnie przestudiować mapy, aby bez problemu tam trafić. Żeby było jeszcze ciekawiej to od strony Pilchowic dwa razy minąłem tabliczkę z nazwą miejscowości, a pomiędzy nimi oczywiście była tablica z przekreśloną nazwą Bargłówka.

Efektowne i nowoczesne logo gospodarzy.

Budynki klubowe to nowe kontenery, gdzie nie brakuje WC dla kibiców.


Taka o to sytuacja, kiedy przed meczem po raz pierwszy zetknąłem się z płytą boiska. :)

Nagłośnienie nie wiem dlaczego ale było wyposażone w keyborda. Ilość decybeli z głośników była na prawdę wysoka. Pewnie dlatego nie dało się zauważyć żadnych leśnych zwierzaków. Szkoda tylko, że komary zostały, które gryzły niemiłosiernie.

Fotele na moje oko były ze Stadionu Śląskiego.

Śmietnik oczywiście w lesie. :)



Wyjście ewakuacyjne.


Gospodarze na czerwono-czarno.

Żadne boisko tak nie pachnie jak w Bargłówce. Mowa tutaj oczywiście o zapachu lasu.






Zawodnik gości z numerem 14 miał niezłe poczucie humoru. Po jednej z bramek dla swojej drużyny nawet usiadł na miejscu dla kibiców i klaskał strzelcowi bramki. Później jednak nie było mu już tak do śmiechu.



W poszukiwaniu ostatnich maślaczków.



Bo sędzia musi zachować powagę...







Bramkarz gospodarzy Mariusz Czuga wystąpił w oryginalnej bluzie bramkarskiej. W czasie meczu w jednej z sytuacji niemal sam nie wrzucił sobie piłki do bramki (akcja na moim filmie). Prywatnie już niedługo będę gościł na jego weselu, a przed meczem nawet nie wiedziałem, że gra obecnie w Bargłówce.











Gospodarze pewnie zwyciężyli 9-2 ale na początku nie było tak różowo ponieważ to goście wygrywali 2-0. Po golu na 2-2 było jednak już łatwiej trafiać do bramki i ostatecznie skończyło się jak się skończyło. Mecz oczywiście był ciekawy i atmosfera na trybunach również. Dwie bramki dla Korony są dostępne na moim skrócie filmowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz