Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Liga okręgowa śląska V (Bielsko-Biała-Tychy).
Mecz 2022: 109
Stadion nr 522.
GLKS Wilkowice - LKS Wisła Wielka 08.10.2022 (5-1) 6-Poziom
Att: 75 H: 15:30 Cena: 5 zł MOV
|
Nietypowy bilet ze względu na jego format. Jest na nim jednak wszystko, co być powinno.
|
|
Nieopodal stadionu znajduje się Urząd Gminy, komisariat, oraz mini park.
|
|
Wejście. |
|
Piękna aura i temperatura była tego dnia. Jak na październik, rewelacja. W dniu kiedy pisałem tą relację, było jeszcze cieplej, bo 22 st. C. w dniu 17.10.2022.
|
|
Dom jednorodzinny z pięknym widokiem z balkonu na stadion.
|
|
Do Wilkowic chciałem pojechać na mecz głównie dlatego, aby zobaczyć w akcji słowackiego bramkarza, Richarda Zajaca. Ma na koncie w barwach pobliskiego Podbeskidzia Bielsko-Biała, 86 meczów w Ekstraklasie! Niestety jak to z bramkarzami często bywa, ja najbardziej zapamiętałem jego kiks w meczu z Jagiellonią. W meczu w Białymstoku, przed polem karnym podał piłkę do przeciwnika, a ten strzelił do pustej bramki.
|
|
Goście w czerwonych koszulkach.
|
|
Murawa w Wilkowicach bardzo była zadbana i skoszona w pasy.
|
|
Z tyłu Richard Zajac.
|
|
Genialne były te stroje gospodarzy tj.w nawiązaniu do wilka i gór, które są nieopodal stadionu.
|
|
Obiekt ma dużą trybunę jak na ligę okręgową, ale niestety ani skrawka dachu.
|
|
Z tyłu nietypowa loża.
|
|
Święty jak papież.
|
|
Piłkarz jak Kopacz.
|
|
Czy podobał mi się ten stadion? Jestem na TAK i zapaliło się zielone światło.
|
|
Ale rozstrzelali się gospodarze w tym meczu. Do przerwy prowadzili bowiem 5-0, a po każdej bramce z głośników popłynął tzw. GOAL SONG (bramka na 2-0 - Link), skopiowany z Bayernu Monachium, czyli Jabba daba du. Co ciekawe, w krótkim odstępie czasu, na dwóch stadionach słyszałem tę piosenkę po bramkach dla gospodarzy. Wcześniej na Polonii Marklowice. W drugiej połowie tego meczu, nieoczekiwanie bramkę zdobyli goście i do tego jedyną w tej części gry. Po dośrodkowaniu, padła bramka po strzale głową z kilku metrów od bramki. Zupełnie zaskoczony Zajac, nie miał szans. Wynik końcowy 5-1. Po meczu do pokonania miałem raptem... 10 km do Szczyrku, ponieważ tam miałem nocleg.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz