MFK Karvina - Banik Ostrava 29.03.2019

Fotorelacja wraz z opisem z meczu Fortuna liga 2018/2019.
Mecz 2019: 9













MFK Karvina - Banik Ostrava 29.03.2019 (2-0) 1-Poziom-Czechy
Att: 4833 (komplet) H: 18:00 Cena: 150 Kc FOT MOV
Stadion Mestsky (Karvina)

Podobnie jak rok temu na ten mecz w Karvinie, bilety były sprzedawane tylko dla mieszkańców Karviny i ewentualnie dla osób z okolic tego miasta. Jako, że mieszkam w miejscowości graniczącej z Karviną, tylko że w Polsce, to udałem się równo dwa tygodnie przed meczem do kas po wejściówki. Na miejscu trzeba było tylko okazać dowód, w celu weryfikacji miejscowości i bilet a właściwie dwa, były w moim posiadaniu. Kasjerka nawet nie pytała dla kogo drugi bilet, więc równie dobrze mogłem go przekazać dla mieszkańca okolic Karwiny ze... Stanów Zjednoczonych np. Przy wejściu na obiekt dowód osobisty nie był sprawdzany.

Policja od strony sektora gości.

Kiełba z wody nijak się ma do tej, która była na starym stadionie tutaj.

Atrybut kibica do złożenia i klaskania.

W tym miejscu na stadionie poszycie dachu zniknęło. Rozumiem ostatnie wichury, ale żeby nie naprawić usterki od tego czasu?

Brak dachu z kolei w tym miejscu trochę dziwnie wygląda.

Przed meczem można było obstawić wynik meczu u hostess Fortuny, czyli sponsora ligi.

Kibice Banika nie otrzymali tylu biletów ile chcieli od gospodarzy, więc w ramach ich akcji, na sektor weszły tylko kobiety z dziećmi. Chachari zajęli miejsce zaraz za trybuną, a mecz oglądali na monitorze komputera.

Spotkanie rozegrano w piątek. Do tej pory zaliczyłem 20 meczów Banika w roli gospodarza i zawsze chciałem zobaczyć ich na wyjeździe. W końcu mi się udało, gdzie na wyjazd miałem bliżej niż do Ostravy.

Kibice Banika byli także rozsiani na całym stadionie w Karvinie. Bilety pewnie nabyli bez problemu, bo jak wiadomo Karvina to miasto Banika.

Karvina na biało.

Kibicki Banika.

Karvina z Banikiem to chyba drugie najważniejsze śląskie derby ziemi czeskiej po Baniku z Opavą.

Na ten mecz sprzedano komplet biletów, pewnie nie licząc buforów.

Po lewej Iworyjczyk Adriel Ba Loua, został wybrany graczem meczu. Dla tego zawodnika warto pojechać na mecz do Karviny. Może być o nim jeszcze głośno w jakimś silniejszym klubie.

Mecz Karviny z Banikiem to był mój drugi najważniejszy mecz tej wiosny w mojej okolicy, który musiałem obowiązkowo zaliczyć. Pierwszym było spotkanie GKS Jastrzębie - GKS Katowice. Ostatnie, trzecie dopiero w czerwcu.

"Na was wystarczą kobiety z dziećmi" ;)

W drugiej połowie w barwach Banika pojawił się słynny Milan Baroš. To były zawodnik min. Liverpoolu i Lyonu.

W drugiej połowie kobiety i dzieci...

...zdjęły na jakiś czas część swojej garderoby.

Była też i baloniada. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie pirotechniki.

Potwierdzenie

Jan Lastuvka ostatnio także grał w Karvinie, potem w Slavii, po czym wrócił do Banika.

Kiedy jestem na meczu Karviny, zawszę chcę aby wygrali, ale nie tym razem. Nie daję Karvinie w tym sezonie szans na utrzymanie, przez co chciałem, aby mecz wygrał Banik, który potrzebuje punktów, aby ponownie wskoczyć na miejsce dające Ligę Europy. W pierwszej połowie przewagę miał Banik, ale nie potwierdził tego golem. W drugiej części gry, ostatnia w tabeli Karvina obudziła się i przeprowadzała akcję za akcją. Banik praktycznie nie istniał. Po jednej z akcji, po strzale głową, piłka wylądowała w siatce. To nie był jednak koniec, bo zdobyli jeszcze drugą bramkę po strzale po ziemi, oddanym w polu karnym. Wynik końcowy 2-0.