sobota, 30 marca 2019

Czarni-Góral Żywiec - Spójnia Zebrzydowice 30.03.2019

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Klasa okręgowa 2018/2019 grupa: Bielsko-Biała.
Mecz 2019: 10
Ground nr: 402












Czarni-Góral Żywiec - Spójnia Zebrzydowice 30.03.2019 (1-1) 6-Poziom
Att: 90 H: 15:00 Cena: 5 zł FOT MOV
Stadion Czarni-Góral Żywiec


Przede wszystkim kibice z Żywca identyfikuje się z nazwą Góral, bez słowa Czarni. W związku z tym min. na bilecie widnieje logo Górala, a nie jak u góry oficjalny symbol tj. Czarni-Góral. Pod względem graficznym, bilet rewelacja.

Po sześciu latach przerwy, wybrałem się na mecz, razem z piłkarzami Spójni.

Droga na stadion prowadziła obok browaru żywieckiego.

Stadion jest ładnie położony, tuż obok rzeki Soła.


Stadionowe grafiki.

Zgoda Góraka z MKS Zilina.

Trybuna Janosika a dokładnie Sektor Janosika.



Na obiekcie Górala nie byłem nigdy wcześniej. Po tym meczu zostało mi do zaliczenia pięć stadionów, gdzie na wyjeździe nie widziałem klubu z Zebrzydowic (Łękawica, Rajcza, Rekord B-B., Puńców i Chybie).


Fotele inne niż wszystkie, więc chyba VIP-owskie.


Kto zakupił bilet, otrzymał płytę Przemysława Majewskiego, którą nagrano z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Płyta zawiera wiele znanych utworów retro z podkładem... raperskim.

Treningowe stroje Spójni, były jakby podobne do koszulek słynnej drużyny z prawej strony.


Góral na biało-zielono.

Frekwencja nie dopisała. Na trybunach nie było nawet 100 widzów.










Na tym stadionie są chyba rozgrywane mecze Ekstraklasy, a dokładnie Ekstraligi...

...kobiet.









Na pierwszym planie w akcji Robert Janulek.


Kibice Górala tego dnia bez zorganizowanego dopingu.




Sebastian Nowak (drugi od lewej) został wybrany do jedenastki kolejki ligi okręgowej.



Na budziku nie było jeszcze drugiej minuty meczu, kiedy po stronie gospodarzy na tablicy świetlnej wyświetliła się cyfra jeden. Katastrofalny błąd popełnił bramkarz Spójni. Kiedy piłka znajdowała się bardzo blisko końcowej linii, bramkarz nie mógł się zdecydować, czy łapać futbolówkę, czy pozwolić jej wyjść za końcową linię. Wykorzystał to zawodnik Górala, który sprytnie odkopnął piłkę w kierunku bramki, gdzie inny z zawodników gospodarzy skierował ją do sieci z odległości jednego metra. Następnie, grę dalej prowadził Góral. Były okazje na kolejne bramki, ale ostatecznie do przerwy wynik już się nie zmienił. Po przerwie zmieniłem trybunę na przeciwną i gra Spójni odmieniła się o 180 stopni. Gospodarze momentami wyglądali jak dzieci we mgle. Pomimo dogodnych sytuacji Spójni, do bramki jak zaczarowanej, nie mogła wpaść żadna piłka. W końcu udało się po pewnie wykonanym rzucie karnym (film). Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem...

...jak na zdjęciu, czyli 1-1. Wynik sprawiedliwy, chociaż równie dobrze mogli wygrać gospodarze jak i goście. Z wyniku zdecydowanie bardziej zadowoleni byli goście, bo jak nie cieszyć się z remisu na trudnym terenie. Dodam jeszcze, iż dokładnie od 13 meczów ligowych z rzędu  na których byłem w czasie spotkania wyjazdowego Spójni,  nie byłem świadkiem zwycięstwa tej drużyny. Bilans: 0-4-9. W tym przypadku jednak uważam ten wynik jako zwycięski remis.

2 komentarze: