niedziela, 2 września 2018

WSS Wisła - Spójnia Zebrzydowice 02.09.2018

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Klasa okręgowa 2018/2019, grupa: Bielsko-Biała.
Mecz 2018: 51












WSS Wisła - Spójnia Zebrzydowice 02.09.2018 (4-1) 6-Poziom
Att: 70 H: 17:00 Cena: 5 zł FOT MOV 
Stadion Jonidło (Wisła)


Bilet wielosekcyjny.

Jak widać na zdjęciu, kibice przed meczem udali się do centrum Wisły :).

W Wiśle natknąłem się na pamiątkową tablicę znawcy wszelkiego rodzaju wiatrów bocznych, przednich, a przede wszystkim tylnych wiatrów.


Będąc jeszcze w centrum Wisły, pogoda kompletnie się załamała. Przyszły ulewy i burze znad Słowacji. Istniało ryzyko odwołania meczu, ale nic z tych rzeczy. Okazało się, iż obiekt Jonidło posiada bardzo dobre dreny.

Tym razem w 100% zamieszczam zdjęcia z telefonu, więc jakość jest średnia. W dodatku pogoda nie ułatwiała pracy.



Wisła na czerwono.

W czasie meczu lekko padało i lekko grzmiało od czasu do czasu. Na szczęście nie było już ulewy.







Po raz drugi byłem na meczu na tym obiekcie. Tym razem nie spotkałem jednak ojca Adama Małysza.





Kolejka na widok meczu, zatrzymała się na chwilę.



Już przed meczem rozpalony został grill z kiełbą.






Kiełba za skandaliczne 10 zł.

Obiekt w Wiśle, praktycznie nie posiada miejsc pod dachem. Na zdjęciu widać kilka miejsc pod dachem w miejscu z ławkami do konsumpcji, a także...

...kilka miejsc obok budki dla spikera.


W okolicy obiektu łatwiej natknąć się na auta PZN-u niż PZPN-u.



Boisko tylko miejscami przypominało Basen Narodowy. Z pewnością nie ułatwiało to w grze. Do momentu pierwszej bramki na 1-0 dla gości, to gospodarze prowadzili grę. Bramka padła po rzucie karnym (film). Jeszcze przed przerwą padły dwa gole, oba dla Wisły. Druga bramka była bardzo naciągana, ponieważ padła w drugiej minucie doliczonego czasu gry, a sędzia doliczył pierwotnie tylko jedną minutę. Po przerwie strzelała już tylko Wisła, chociaż okazje były po obu stronach. Wynik końcowy 4-1.

Był to mój 28 obiekt, gdzie na wyjeździe widziałem Spójnię Zebrzydowice. Odkąd awansowali do okręgówki w 2015, był to mój ósmy mecz wyjazdowy za Spójnią w tej klasie rozgrywkowej. Bilans: 0-1-7!!!

1 komentarz:

  1. Nie martw się. W końcu muszą zacząć wygrywać.:)
    Jacek Charon

    OdpowiedzUsuń