sobota, 7 maja 2022

Wieczysta Kraków - LKS Jawiszowice 07.05.2022

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: IV liga małopolska (zachód). Sezon: 2021/2022.

Mecz 2022: 29

Ground nr 503

 

 

 

 

 

Wieczysta Kraków - LKS Jawiszowice 07.05.2022 (7-1) 5-Poziom

Att: 300 H: 11:00 Cena: 0 zł MOV 


Do Krakowa Flixbusem miałem pojechać jesienią 2019 na mecz Garbarni. Ostatecznie musiałem odwołać wyjazd i został mi voucher do wykorzystania. Voucher jest ważny tylko przez rok, ale na szczęście można kupić wyjazd na dany odcinek/odcinki i ponownie odwołać, aby mieć "nowe" 365 dni na wykorzystanie. Zabawa w zamawianie i odwoływanie wyjazdu trochę trwała, ale w końcu pojechałem.

Z Jastrzębia Zdroju ruszyłem przed 6 rano, a na dworcu w Krakowie byłem po prawie 2,5 godzinach jazdy.

Jeszcze tylko sru komunikacją miejską w pobliże stadionu Wieczystej, gdzie był McDonald.

Na godzinę przed meczem wszedłem na stadion. Mecz nie był biletowany. Zaraz przy wejściu natknąłem się na punkt kateringowy i...

...kiosk z pamiątkami.

Peszko, Majewski, Moulin na koszulkach... takie gwiazdy grają w tym krakowskim klubie, który reprezentuje piąty poziom rozgrywkowy. Jednym słowem Szok!.

Wieczysta to także dzielnica Krakowa, z której pochodzi właściciel tego klubu. Prezes mocno inwestuje w klub i podobno chce zrobić kilka awansów. Jak daleko dojdzie, nie wiadomo. Jeżeli chodzi o stadion to na razie powstała min. nowa trybuna z rusztowań i boczny sektor VIP. Na wyższe ligi raczej to nie wystarczy.


Sektor VIP w tle.

Trybuna imponuje wielkością, ale nie ma chociażby jednego miejsca pod dachem.






Na zdjęciu pierwsza wielka gwiazda Wieczystej, czyli Sławomir Peszko. To 44 reprezentant Polski. Po raz ostatni widziałem go chyba w czasie meczu na ogromnym Stadionie Olimpijskim w Berlinie, gdzie Hertha podejmowała jego ówczesny klub z Kolonii.

O ile znani ligowcy z Polski u zmierzchu kariery, grają często w niższych ligach polskich, to jak zrozumieć, kiedy jest to obcokrajowiec. Mowa tutaj o Francuzie Thibault Moulin. W CV ma występy z Legią Warszawa w Lidze Mistrzów, gdzie strzelił piękną bramkę... Realowi Madryt!

Ciekawostka techniczna: Kiedy tablica świetlna na stadionie zostanie włączona, automatycznie włączają się także cztery lampy na jednym ze słupów.

Tuż przed rozpoczęciem meczu, po płycie boiska przebiegł zając.

Wieczysta w żółtych koszulkach.

Na wyjście piłkarzy rozbrzmiał hymn Wieczystej. Hymn nie jest puszczany z kasety, ale za każdym razem jest odśpiewany przez spikera Janusza Malickiego. Próbka głosu jest na moim filmie. Wykonanie jest bardzo piękne, chociaż na początku myślałem, że to w pobliskim kościele rozpoczęła się msza.

Kolejna znana osoba w Wieczystej to trener Franciszek Smuda.


















Wieczystek, czyli maskotka klubu.





Radosław Majewski nie zagrał w tym meczu, ale znałem jeszcze innego zawodnika Wieczystej. Mowa tutaj o Haitańczyku Wilde-Donald Guerrier'rze. Grał kiedyś min. w Wiśle Kraków. W reprezentacji swojego kraju zaliczył 54 występy. 










Dopiero po meczu dowiedziałem się, że zdarzały się przypadki, kiedy drużyna gości odpuszczała wyjazd na stadion tego trudnego rywala. Na szczęście tym razem nic takiego nie miało miejsca. Z kolei jesienią planowałem pojechać na mecz obu drużyn, ale do Jawiszowic. Miejscowość ta bowiem jest  położona najbliżej mojego domu, spośród klubów tej grupy IV ligi.

W żółtej koszulce ponownie Peszko.



Z Wieczystą jest tak, iż nie chodzi o to czy wygra mecz, tylko jak wysoko. Wbrew temu, ostatnio ponieśli jednak pierwszą porażkę w lidze. W tym spotkaniu do przerwy był sensacyjny wynik 0-0 i nie zmienia tego fakt, że Jawiszowice są w czubie tabeli. Po przerwie worek z bramkami się rozwiązał. Trafienie Jawiszowic było tylko honorowe. Końcowy wynik to 7-1. Bramki zdobyli min. Peszko i Guerrier.


Flaga kibiców Wieczystej. Od czasu do czasu można było usłyszeć doping. Najlepszą przyśpiewką była..."Czysta, czysta, czysta, Wieczysta".


Mecz zakończył się tuż przed 13:00, a o 15:00 czekał mnie jeszcze jeden mecz w Krakowie i także na stadionie z mojej TOP listy krakowskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz