środa, 25 kwietnia 2018

FC Hermanice Slezska (Ostrava) - TJ Bridlicna 25.04.2018

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Moravskoslezský kraj A1A - Krajský přebor mužu; Sezon: 2017/2018.
Mecz 2018: 17
Ground nr: 366












FC Hermanice Slezska (Ostrava) - TJ Bridlicna 25.04.2018 (4-1) 5-Poziom-Czechy
Att: 100 H: 16:30 Cena 30 Kc FOT MOV
Stadion FC Hermanice Slezska


Związkowy, czyli żadna nowość. Milionowy do kolekcji.

Dobrze, że na mecz wyjechałem z zapasem czasowym. Do przejechania było prawie 40 km, a po drodze jak nie laweta...

...a to jakiś pociąg.

Główna brama robi wrażenie. Można było nią wjechać i spokojnie zaparkować auto, a na parkingu można było zobaczyć...

...takie samochody.

Na obiekt spokojnie można było wejść trzema wejściami, ale tylko przy jednym była sprzedaż biletów.

Zakaz.

Trybuna główna, na której nie brakowało ławki z oparciem, a za nią piaskownicy dla dzieci.

W Polsce to kluby Ekstraklasy rezygnują z programów meczowych, a w Czechach nawet w niższych ligach, często są darmowe i na ekstra kredowym, kolorowym papierze, jak w tym przypadku.

Stadionowa knajpa z bogatym asortymentem. Można było nabyć np. smażony kotlet z chlebem. Takiej opcji kateringowej nie widziałem nigdzie wcześniej.


Rezerwacja.

To już klubowa knajpka. Na jednej z pamiątkowych tablic...

...taki o to napis. Furt w lokalnej gwarze to chyba znaczy ciągle, czyli ciągle stój :P.

Knajpa w całej okazałości. Jak widać Czesi zaimali...

...nam bociana.


Pora wychodzić. Przy wyjściu jeszcze szalik chyba Manchesteru. W jakim celu znajduje się na gaśnicy, tego nie wiem.



Gospodarze na zielono-biało.

Zaplanowany na 16:30 rozpoczął się z 10 min. opóźnieniem. To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy w środku tygodnia odrabiane są zaległości czeskich niższych lig, a sędzia się spóźnia.



Kamerzysta nie wstał ani na moment przed jak i w czasie meczu.


Za widocznym płotem, rozpościerają się tereny ostrawskiego ZOO.

W drużynie ostrawskich Hermanic zagrało dwóch obywateli Ghany. Samuel Mantey oraz...

Opata Erik. Obaj wpisali się na listę strzelców. Gol Opaty z karnego na moim filmie.





Old School.

Na mecz z Warszawy przyjechał Pan Waldemar :).

Nieopodal stadionu, tylna brama do ZOO.


Wśród fanów gospodarzy nie zabrakło bębna oraz dopingu.


Wejście do knajpy.


To kolejny obiekt do 25 km od domu, gdzie wcześniej nie byłem na meczu. Z około 170 listy pozostało nieco ponad 10.






Nie wiem co temu czarnoskóremu tak wesoło.


Pomimo przewagi gospodarzy, to goście wyszli na prowadzenie w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Do przerwy było jednak 2-1. Najpierw silny strzał pod poprzeczkę z 16 metrów, a następnie piękny gol z rzutu wolnego (film). Po przerwie goście próbowali odrabiać straty, ale gospodarze byli zabójczy w kontratakach. Wynik końcowy 4-1. Ogólnie Hermanice zasłużenie wygrali to spotkanie.

1 komentarz: