niedziela, 29 stycznia 2023

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 29.01.2023

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Ekstraklasa.

Mecz 2023: 1

 

 

 

 

 

 

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 29.01.2023 (1-1) 1-Poziom

Att: 3328 H: 12:30 Cena: 10 zł MOV 


Nad tym meczem długo się nie zastanawiałem, aby pojechać, pomimo tego że byłem przy Okrzei w Gliwicach więcej niż 10 razy. Najważniejszy powód był taki, iż nigdy wcześniej nie widziałem oficjalnego meczu na terenie Polski w styczniu. Właśnie w tym roku Ekstraklasa ruszyła wyjątkowo wcześnie z powodu jesiennej pauzy na Mundial. Co ciekawe, to nie był pierwszy taki przypadek, kiedy Ekstraklasa grała w styczniu. W czasie Covidu tak było, ale mecze odbywały się bez widzów. Na ten mecz fajnie się także złożyło, bo Piast obniżył ceny biletów do 10 zł. Tym sposobem już na początku roku zaliczyłem mecz Ekstraklasy, a jak wiadomo na chociaż jednym w roku muszę być. Dzieje się tak w moim przypadku nieprzerwanie od 1998 roku, czyli 25 lat!

Pod stadionem zagadał do mnie w języku angielskim pewien nieznany mi hopper, który pytał o kasy. Od słowa do słowa okazało się, że jest... Czechem. Potem rozmowa była już o wiele prostsza. :)

Pora meczu wczesna, ale mi pasowała.


Kolejna fotka z maskotką doszła do mojej kolekcji.


Spiker odezwał się na 15 minut przed meczem. Wcześniej była kompletna cisza, ponieważ z głośników nawet muzyka nie była włączona.

Piast na niebiesko.

Dwaj Hiszpanie w przedmeczowej pogadance, czyli Marc Gual i Jorge Félix.

Kamil Wilczek wrócił do Piasta. Miało to miejsce już rok temu, co jakoś umknęło mojej uwadze.

Wiem, że mamy styczeń, ale murawa nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.





Fani z dalekiego Białegostoku w dobrej liczbie w Gliwicach. Podobnie jak Pogoń Szczecin, łatwo nie mają. Wszędzie mają daleko.



Pomimo stycznia w kalendarzu, tylko momentami chłód dokuczał i to tylko w drugiej połowie. Kiedy świeciło słońce, można było się nieco dogrzać.





Znany były piłkarz Legii, Aleksandar Vukovic (pierwszy z prawej) to obecny trener Piasta.



Medale Piasta Gliwice.












No proszę, angielski piłkarz w składzie Piasta. Tom Hateley, bo o nim mowa, urodził się w... Monaco.


Mecz zakończył się wynikiem 1-1, a do przerwy było oczywiście jak to w Ekstraklasie jajo do jaja. W dole zdjęcia z numerem 77 Wojciech Łaski, który zdobył bramkę na 0-1 po pięknym strzale z 20 metrów pod poprzeczkę. Zawodnik ten pochodzi z Gołkowic, koło Wodzisławia Śląskiego, czyli blisko mojego zamieszkania. Wcześniej grał min. w GKS Jastrzębie i Pniówku Pawłowice. Będąc kiedyś na meczu w Pawłowicach, zrobiłem mu przypadkowe zdjęcie, oczywiście nie wiedząc, że za parę lat się tak wybije. Gol na 1-1 padł po trafieniu wspomnianego Wilczka.

Na ten dzień miałem w planie jeszcze dwa mecze w Gliwicach, ale na szczęście w cieplutkich halach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz