sobota, 10 czerwca 2023

FC Dolni Benesov - Spolek SK Brusperk 10.06.2023

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Moravskoslezský kraj A1A - Krajský přebor mužu.
Mecz 2023: 41

Stadion nr 535

 

 

 

 

 

 

FC Dolni Benesov - Spolek SK Brusperk 10.06.2023 (2-0) 5-Poziom

Att: 110 H: 17:00 Cena: 25 Kc MOV 


W 2009 roku w przeciągu tygodnia zaliczyłem stadiony klubów MSK Zilina i Slezsky Opava (numery 18 i 19). Był to początek moich dalszych podróży, według idei zaliczania stadionów. Wracając właśnie z Opavy, przejeżdżałem obok stadionu w Dolni Benesovie. Postanowiłem, że muszę go kiedyś zaliczyć. Lata jednak mijały i kiedy było już blisko wizyty, drużyna została rozwiązana. Co ciekawe rezerwy klubu dalej uczestniczyły w rozgrywkach, lecz grali na innym obiekcie. Pierwsza drużyna jednak w miarę szybko się reaktywowała i ponownie zacząłem planować wizytę. Pewnie w tym sezonie jednak bym jeszcze nie pojechał, ale zmobilizował mnie bilet, który uprawnia w lipcu do losowania wycieczki do Paryża :P. Tak na marginesie, między Opavą a Dolni Benesovem zaliczyłem 515 innych stadionów :P.

Informacja o głównej nagrodzie, przy wejściu na stadion.


Już dawno nie zaliczyłem czeskiego stadionu, gdzie był konkurs meczowy z nagrodami w postaci wielu butelek z alkoholem. Trzeba było wykupić jedynie bilecik w cenie 10 koron, aby uczestniczyć w losowaniu.



Przyznać muszę, iż odwiedziłem bardzo ładny stadion. Dziwię się, że nie zaliczyłem go wcześniej.

W sprzedaży min. klobasa i parki.

Na pierwszym planie budka spikerska.





Trybuna za bramką.


Trybuna główna.



U góry to nie tylko flagi gospodarzy, ale i banery klubowe + mała flaga Banika.


Autokar z logo FC Hlucin.

Goście na czerwono.












Widzów było nieco ponad 100, która "znikała" na tym dość dużym stadionie.













Początek meczu toczył się przy ładnej, słonecznej pogodzie. Potem niestety znad Jastrzębia Zdroju przyszły chmury deszczowe. Mocno padało około 30 minut i względnie wypogodziło się dopiero pod koniec meczu.


Nie ważne, że pada. Dopingować trzeba.









Wierny kibic w czapce tylko bębnił, nic nie śpiewał :)











Ale dryblas.










Pięknie prezentujący się napis na dachu trybuny głównej.



Gospodarze zwyciężyli 2-0 i chyba wynik był sprawiedliwy. Poza tym utknął mi w pamięci pomeczowy monolog spikera, niczym Szpakowskiego pod koniec spotkania ze Słowenią. Nie byłoby w tym nic takiego dziwnego gdyby nie fakt, iż przez dobre 30 sekund "produkował się" przy wyłączonym mikrofonie. Po włączeniu, spiker zaczął mniej więcej wszystko powtarzać.

Po meczu piłkarze gospodarzy... nie podziękowali swojemu kibicowi, którego widać na drugim planie.

Na koniec ładna flaga gospodarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz