niedziela, 19 sierpnia 2018

LKS Brzezie (Racibórz) - LKS Tworków 19.08.2018

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: A-klasa Racibórz 2018/2019, grupa: Bielsko-Biała.
Mecz 2018: 48
Ground nr 381










LKS Brzezie (Racibórz) - LKS Tworków 19.08.2018 (1-4) 7-Poziom
Att: 180 H: 16:00 Cena: 5 zł FOT MOV
Stadion LKS Brzezie


Brzezie mają bilety z xero, pocięte równo, przez jakiegoś technika. Rysunki na bilecie przypominały malowidła na skałach starożytnego Egiptu.

Długo nie wiedziałem jaki wybrać niedzielny mecz. W końcu wybrałem się na obiekt, który jest podobno najbrzydszy w Raciborzu. Moim zdaniem nie było aż tak źle.

Logo i nazwa klubu w stylu jakby czas tutaj zatrzymał się co najmniej 30 lat temu.

Trybuna główna.


Gospodarze na żółto - zielono.


Obiekt znajduje się nieopodal słynnego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. W tle nawet widać wały ziemne zbiornika.








Boisko na którym przyszło grać zawodnikom, było suche jak pieprz. Zaledwie dzień wcześniej widziałem skrajnie inną płytę w Bestwinie, ze zraszaczami w murawie.

Jedna z bramek została ozdobiona słonecznikami.




Widzów na mecz przybyło wielu, bo aż prawie 200.







Jeden z kibiców aż się złapał za głowę, ponieważ miał dzisiaj być na Bayernie, a wylądował na Brzeziach. Ważne, że na literę B.




Tuż obok obiektu przebiega linia kolejowa, która chyba jest zamknięta.






Bileterzy skasowali jedną trybunę i właśnie wybierają się na drugą.


Trybuna dla tłumów.


Na meczu, raczej na pewno była kiełba dla widzów. Niestety nie widziałem ani jednej konsumującej osoby. Polska to nie Czechy.



Nie minęło 10 minut meczu, a gospodarze prowadzili 1-0 po ładnej akcji skrzydłem i dośrodkowaniu (gol na filmie). Wielu kibiców nie widziało tej bramki, ponieważ fani wchodzili na stadion aż do około 25 minuty. To w zasadzie było wszystko na co było stać gospodarzy, ponieważ do pracy wzięli się faworyzowani goście, którzy liczą na awans w tym sezonie. Tworków bramki zaczął strzelać w drugiej połowie, a dokładnie były to 4 gole (trzecie trafienie na filmie). Wynik końcowy: 1-4. Był to siódmy zaliczony stadion przeze mnie w Raciborzu w czasie meczu. Pozostał mi obiekt Płoni oraz Markowic. Co prawda w tym roku byłem na meczu domowym Markowic, ale grali na swoim nazwijmy to rezerwowym boisku przy ulicy Chrobrego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz