sobota, 7 września 2024

Sokol (Real) Liskovec (Frydek-Mistek) - FC Kopřivnice 07.09.2024

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Moravskoslezský kraj A2B - I.A třída sk.B muži.

Mecz 2024: 74

Stadion: #567


 

 

 

 

Sokol (Real) Liskovec (Frydek-Mistek) - FC Kopřivnice 07.09.2024 (1-2) 6-Poziom

Att: 100 H: 16:00 Cena: 40 Kc MOV



Już niedaleko. W oddali Łysa Góra.


To tylko koniec Frydka-Mistka w terenie zabudowanym.

Nie znalazłem dokładnej informacji w internecie, ale klub z Frydka-Mistka, funkcjonuje chyba pod dwoma nazwami. Pieczątka klubowa, która jest na bilecie i serwisy wynikowe czeskiej piłki, używają nazwy Sokol. Z kolei na koszulkach, na facebooku, używana jest nazwa i logo z nazwą "Real". Nawet wspomniane serwisy internetowe, używają logo Realu, ale też loga Sokola nie znalazłem. Wikipedia informuje tylko o nazwie Sokol i roku powstania tj. 1961, natomiast  na wspomnianym logo, które dotyczy Realu, także jest ten sam rok. Dodatkowo znalazłem w internecie informację, iż nazwa "FK Real Liskovec" funkcjonowała w rejestrze handlowym od 2015 do 2022 roku. Czeski Film jednym słowem.


W gablocie dominuje nazwa Real.


Flagi i bęben kibiców gości.


Knajpa znajduje na środku trybuny na górnym poziomie.

Okno życia min. kiełbą.




Real oczywiście na biało.

Fani gości nie oszczędzali gardeł. Z uwagi na brak spikera, z megafonu przeczytali przed meczem skład swojej drużyny.





W tym sezonie trochę nieoczekiwanie, zaliczyłem już drugi wyjazdowy mecz drużyny z Koprovnicy. Z kolei kiedyś byłem już w tym mieście na meczu i jest tam piękny stadion żużlowy, gdzie chyba do dzisiaj grają piłkarze.



































W cenniku bufetu, klobasa była w cenie 68 Kc. Pani w okienku poinformowała, iż cena wynosi jednak 80 Kc. Pod koniec meczu ta sama Pani kasowała za wejście, gdzie o świstek bloczkowy musiałem się jeszcze upomnieć!













Sprzedaż biletów z małym pomocnikiem.







W pierwszej połowie gospodarze nie istnieli na boisku. Goście przyjechali jak po swoje i tę część gry wygrali 2-0. Ozdobą był gol na 1-0, kiedy strzelec zauważył wysuniętego bramkarza i strzelił lobem z 30 metrów do pustej bramki. Po przerwie gospodarze wzięli się ostro do pracy. Efektem była tylko jedna bramka w końcówce meczu, po strzale z najbliższej odległości. Ostatecznie mecz wygrali goście 2-1.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz