Fotorelacja wraz z opisem z meczu A-klasa Skoczów, sezon 2017/2018.
Mecz 2017: 53
Wisła Strumień - Błyskawica Kończyce Wielkie 15.08.2017 (3-5) 7-Poziom
Att:190 H:18:00 Cena: 5zł FOT MOV
Stadion Wisła Strumień
|
Ostatni i jedyny raz w niedalekim Strumieniu na meczu byłem w roku 2009. Od jakiegoś czasu planowałem jednak powtórkę, głównie za sprawą zdobycia wejściówki do swojej kolekcji. Poprzednim razem udało mi się wejść za darmo. Tym razem jednak zaopatrzyłem się w ładny bilet-cegiełkę. |
|
Wejście główne. |
|
Mecz zaplanowano na wtorek, a to dlatego, iż dzień w którym rozegrano mecz tj. 15.08. był dniem wolnym od pracy. |
|
Mecz ten mało co nie przegrał z futbolem oglądanym w domu tzn. klasykiem Mazowieckiego PP pomiędzy Kartofliska.pl, dowodzoną przez kolegę Radka, a Bar Ulubiona ETV. Po karnych wygrali ci drudzy. |
|
Tablica świetlna chyba zepsuta. |
|
Na rozgrzewce oraz na wyjście piłkarzy, rozbrzmiał hymn Wisły. Fajna nuta, wzorowana na przyśpiewce kibiców wielu klubów (Film). |
|
Gospodarze na czerwono-czarno. |
|
Widownia tego dnia jak na A-klasę pojawiła się niezwykle liczna, bo w liczbie prawie dwóch setek. |
|
Zanim ruszyłem na ten mecz, zobaczyłem w internecie początek w/w spotkania Kartoflisk z ETV, a jeszcze wcześniej mecz Błyskawicy Kończyć Wielkich z Tempem Puńców. Będąc już na meczu w Strumieniu doznałem olśnienia. Jak to możliwe, że tego samego dnia, swój drugi mecz rozgrywa pierwsza drużyna Błyskawicy Kończyc Wielkich. Widocznie jest to możliwe, pod warunkiem, że w jednej z drużyn zagrają zawodnicy rezerw, a tak właśnie było. W teorii jednak pierwsza drużyna rozegrała dwa mecze w przeciągu kilku godzin. |
|
Loża wesołych Panów. |
|
Meczem zainteresowane były także osoby z pobliskiego basenu. W pewnym momencie spiker basenowy poinformował o zbliżającej się godzinie 19 i kulturalnie kazał pływakom zwijać swoje manatki. Wywołało to wesołe skojarzenia wśród kibiców. |
|
Ciekawe rzeczy nagrałem tą kamerką sportową. Zapraszam na końcówkę filmu z meczu. |
|
A co to za piękne bzy. |
|
W meczu najpierw na prowadzenie wyszli gospodarze. Goście następnie trochę podkręcili tempo. W jednej z sytuacji w niegroźnej akcji faulował niedoświadczony bramkarz Wisły i po rzucie karnym zrobiło się 1-1 (film). Jeszcze przed przerwą goście wygrywali 2-1 po strzale z rzutu wolnego. Zaraz po przerwie Błyskawica zdobyła dwa kolejne gole. Ten drugi po kolejnym błędzie bramkarza, po strzale w okienko z około 30 metrów. Kolejne dwa trafienia były autorstwem Wisły, ale ostatnie słowo i tak należało do Błyskawicy. Wynik końcowy 3-5. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz