Fotorelacja wraz z opisem z meczu 17 kolejki BLSZ III. osztály 1.csop. sezon 13/14.
Drugi z siedmiu meczów podczas wyprawy do Budapesztu:
Merkapt
Maraton SE Budapeszt - Kozgaz DSE Budapeszt 22.03.2014 (0-2)
6-Poziom-Węgry
Boisko: Budapest, Merkapt Sporttelep (volt Sörgyár pálya)
Att:9 H:13:00 Cena: 0Ft FOT MOV
|
Na drugi mecz dnia było trochę czasu więc spokojnie ze spotkania Wolfsów pojechałem koleją podmiejską, metrem i tramwajem. Już pod stadionem widoczne główne wejście było zamknięte więc trzeba było się wrócić trochę jakby.... |
|
...do drugiego, tylnego wejścia. |
|
Droga na terenie klubu w stronę boiska prowadziła... |
|
...przez mały labirynt. |
|
Oglądając zdjęcia stadionu przed wyjazdem, pomyślałem, że strach się bać. W rzeczywistości nie było jednak tak źle. |
|
Środki transportu piłkarzy z niższych lig w Budapeszcie. Na zdjęciu zawodnik gości. |
|
Trybuny obiektu były zarośnięte trawą, ale wyglądały jakby wcześniej leżały tam betonowe rzędy pod ławki dla widzów. |
|
Gospodarze Merkapt Maraton na niebiesko - czarno. Co ciekawe niezawodna strona pestifoci.hu podawała przed meczem, że na tym samym boisku o tej samej porze ma być rozegrane także inne spotkanie BMC (klub ten posiada ciekawe logo klubowe z napisami żydowskimi) - Rona SC. Po boisku nie biegało jednak 44 zawodników i ostatecznie odbył się tutaj domowy mecz Merkaptu Maraton. Nie mogło chyba być inaczej, bo to do nich należy ten obiekt jak sama nazwa wskazuje. |
|
Nie ma futbolu bez.... |
|
Bramkarz Kozgaz, KOBLENCZ KORNÉL o dziwo w tym meczu bramki nie przepuścił. |
|
Obok boiska górowała jakaś fabryka czy coś podobnego. |
|
Frekwencja na tym meczu także była słaba. Doliczyłem się 9 widzów. |
|
Boisko leży równo z linią podejścia na jeden z pasów lotniska w Budapeszcie. Można było przez to co chwilę oglądać nadlatujące samoloty. |
|
Boisko klubu Merkapt Maraton jest sporych
rozmiarów przez co piłkarze poruszali się trochę jak przysłowiowe muchy w
smole. Proszę zwrócić uwagę chociażby na przerwę między formacjami na
boisku. |
|
Mecz nie był ciekawy, a można śmiało powiedzieć że był nudny. Sytuację ożywiały nadlatujące samoloty oraz przepiękna bramka z rzutu wolnego w 81 min. na 0-1 dla gości. Gol można zobaczyć na moim skrócie filmowym. Ostatecznie spotkanie wygrali goście 0-2. Druga bramka padła w 90 minucie. |
|
Na koniec fotka z okolicy stadionu. Nawiasem mówiąc teren ten w tym miejscowe osiedle nie wyglądało zbytnio apetycznie więc szybko po meczu stamtąd się zmywałem na kolejny mecz. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz