My football moments (Groundhopping): Francja U-21

wtorek, 17 czerwca 2025

Francja U-21 - Polska U-21 17.06.2025

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: UEFA Under-21 Championship Slovakia 2025 - Group C.

Mecz 2025: 51

Francja U-21 - Polska U-21 17.06.2025 (4-1)

UEFA Under-21 Championship Slovakia 2025

Att: 7288 H: 18:00 Cena: 12 € MOV

Stadion Pod Dubňom (Zilina)

O odbywającym się turnieju wiedziałem od dawna. Spośród trzech meczów grupowych Polaków, najbardziej mi pasował ten trzeci, bo rozgrywany wcześniej niż pozostałe tj. o 18:00. Pomimo tego, dopiero dzień wcześniej zdecydowałem, że jadę na ten mecz.

Od początku planowałem wyjazd pociągiem (Karvina-Zilina), dlatego istotna była pora meczu. Ostatni pociąg powrotny był bowiem o 20:34, czyli idealnie.

Na 2,5 godziny przed meczem, byłem w Zilinie. Stadion położony jest o rzut beretem od dworca. Na zdjęciu widać nawet jupitery stadionu. Pociągiem podróżowali też inni kibice, ale ich liczba wynosiła około 10-20 osób, czyli skromnie. Ci zmotoryzowani mieli z kolei problem z zaparkowaniem pojazdu, względnie blisko stadionu.

Bilet kupiłem w necie, ale w kasie też sprzedawali. Były to bilety drukowane niestety na zwykłym papierze (grafika internetowa) i w formacie chyba mniejszym niż A4.

Przy wejściu dopierdo....no się do mojego aparatu foto. Pan kierownik zadzwonił przez swoje nauszne łoki-toki do UEFA i otrzymał info, że wejść nie mogę z tym sprzętem. Gdyby znał się na rzeczy to nawet nie musiałby dzwonić, bo chyba na rynku nie ma kompaktowego aparatu z mocniejszym zoomem :P. Na szczęście depozyt był darmowy. Po meczu przewidziałem jednak, że może być kolejka i taka właśnie była. Dość sprawnie na szczęście odebrałem sprzęt, ale oczywiście pojawił się tzw. młyn z błędnie wydawanym bagażem, lub nie kompletnym. Do tego było przyzwolenie na wejście do "budy" kibicom w poszukiwaniu swoich plecaczków. Istny Sajgon (obecnie Ho Chi Minh). Against Modern Football.

Moja trzecia wizyta na tym obiekcie, gdzie oficjalnie w 2009 roku rozpoczęła się moja przygoda z zaliczaniem stadionów w czasie meczów. Wtedy był to 18-ty na liście. Dzisiaj mam ich 602. Góry oczywiście tutaj robią robotę z tymi pięknymi widokami. Dalej ten stadion robi na mnie niesamowite wrażenie, a przez te lata które minęły, już trochę obiektów piłkarskich widziałem. Przez pewien czas była tutaj nawet sztuczna murawa, ale na szczęście została zdemontowana po paru (parunastu?) sezonach.

W 2009 i 2013 roku byłem odpowiednio na trybunie po lewej i prawej stronie. Teraz przyszła kolej na oglądanie meczu za bramką. Widok z niej jest bardzo dobry. Na szczęście zdemontowano słupy z siatkami, które łapią piłki. Tę operację przeprowadzono chyba tylko na czas mistrzostw.

Maszty oświetleniowe nie zmieniły się. Są natomiast nowe lampy typu LED.

Ten mini budynek po prawej to kaplica.

Na meczu był kibic, który był bardzo podobny do Roberta Lewandowskiego (fryzura i twarz). Kibice robili sobie z nim zdjęcie.

Od razu kupiłem sobie dwa parki. Dobre, a'la Orlen.

Na zdjęciu w czerwonym stroju, trener polskich bramkarzy, czyli 71-letni Józef Młynarczyk.

Kacper Tobiasz, po dwóch pierwszych meczach w podstawowym składzie, tym razem słusznie na ławie.

Hymny.

Polska oczywiście na biało-czerwono.

Do tej pory kadrę Polski Under-21 widziałem tylko jeden raz. Było to bardzo dawno temu, bo w 2007 roku, kiedy grał w młodzieżówce min. Jakub Rzeźniczak - Link.

Angielska flaga Swindon Town.

Człowiek sobie jedzie te prawie 100 km na mecz z frekwencją +7tyś, ale i tak spotyka paru znajomych

. Pozdro

Nie spodziewałem się aż tak dużej frekwencji, po dwóch pierwszych mizernych meczach w wykonaniu Polaków. Dodatkowo mecz rozegrano we wtorek o dość wczesnej porze.

Na trybunie były TYLKO dwa punkty cateringowe, do którego prowadziły bardzo długie kolejki. O ile hot-dogi udało się kupić względnie wcześnie, to po napój w pamiątkowym kubku, już się nie dopchałem. Na szczęście odsprzedał mi kubek jeden z fanów w cenie kaucji za 3 €. Okazało się jednak, iż są dwie wersje (z pucharem i stadionami). Mi zależało na tym drugim i na szczęście udało się dokonać wymiany z innym fanem na ten ze stadionami :P. Pani która oddawała kaucję, oczywiście miała problem i kubka mi nie sprzedała.

Na kubku jest 8 stadionów mistrzostw. Mam zaliczone 4.

Przed tym meczem było wiadomo, że Polska już nie wyjdzie z grupy. Dwa pierwsze mecze zakończyły się następującymi wynikami: Gruzja (1-2) mecz w Zilinie, Portugalia (0-5) mecz w Trencinie. W tym meczu polscy kibice nie liczyli na cud i tak właśnie było. Od początku Francuzi narzucili swój styl gry. Wyglądało to tak jakby szkolna klasa 8B, grała przeciwko 4A. W końcu padła bramka dla Francuzów. Po wypluciu piłki przez bramkarza, dobitka głową z bliskiej odległości była skuteczna. Piłka wpadła do bramki, odbijając się jeszcze od poprzeczki. Chwilę później było już 2-0. Tym razem był to piękny strzał zza pola karnego, gdzie piłka także odbiła się od poprzeczki! Do przerwy było jednak 3-0 dla Francji. Trzecia bramka padła także po strzale zza pola karnego. Tym razem piłka leciała tuż nad ziemią. Po przerwie, Polska zagrała jak zupełnie inna drużyna. Po jednej ze składnych akcji zdobyli bramkę, ale sędziowie dopatrzyli się spalonego, po weryfikacji VAR. Jak się potem okazało, honorową bramkę jednak zdobyli. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ładnie głową uderzył Ariel Mosór (syn Piotra). Obie bramki Polaków są dostępne na skrócie filmowym na YT). W końcówce meczu Francuzi jednak zdobyli jeszcze jedną bramkę. W ogóle to obie drużyny po bramce na 4-1, mogły zdobyć jeszcze po 1 bramce. Polska zajęła w grupie ostatnie miejsce, a ich bilans określono jako najgorszy, biorąc pod uwagę wszystkie edycje Euro Under-21! Co ciekawe, jeszcze przed turniejem, przedłużono kontrakt z trenerem Adamem Majewskim. Po meczu z Francją stwierdził: "Wolę jednak przegrywać 0:5 z Portugalią niż wygrywać z przeciętnymi. Bo tylko tak można się czegoś nauczyć". Problem w tym, iż my przegraliśmy z Gruzją w pierwszym meczu :P.