sobota, 23 lipca 2022

MFK Havirov (dorost) - Slavia Orlová (dorost) 23.07.2022

Fotorelacja wraz z opisem z meczu Sparingowego.
Mecz 2022: 62

Ground nr 513

 

 

 

 

 

 

 

MFK Havirov (dorost) - Slavia Orlová (dorost) 23.07.2022 (3-3) Sparing

Att: 20 H: 10:00 Cena: 0 Kc MOV 

Stadion Dukla (boczne boisko) (Havirov)


Generalnie tego dnia przyjechałem do Havirova na dwa decydujące mecze o wygranej w turnieju: Zlatý kahan. Na miejscu okazało się, że oprócz turnieju, rozgrywany jest sparing juniorów klubu z Havirova, na mniejszym stadionie, tuż obok głównego. Postanowiłem więc odpuścić jeden mecz prestiżowego turnieju U-19 tj. Ruh Lwów - Fastav Zlin. Była to dobra decyzja, ponieważ jak później zauważyłem, dzisiejsze mecze Zlaty kahan Cup, były rozgrywane tylko po 2 razy po 30 minut. Moje przedmeczowe przemyślenia były więc zasadne, ponieważ drużyna Fastav Zlin miała do rozegrania w planie dwa mecze tj. o godzinie 10 i 12. W pełnym wymiarze czasowym, byłoby to ciężkie do realizacji i to w upale. Tak więc mój wzrok skupił się na lewym stadionie, patrząc na zdjęcie.

Dokładnie nie wiem jaki był maksymalny wiek nastolatków. Najstarsi mogli mieć 17 lat.

Gospodarze na biało. Zawody były rozgrywane 3x30 minut. W sparingach nie jest to rzadkością, ale ja nie przypominam sobie wcześniej takiego meczu w czasie mojej wizyty.

Trawa niemal na całym boisku wyglądała jak na zdjęciu. Główna płyta wyglądała niewiele lepiej Wszystkiemu winne pewne słońce. W niedalekiej Karvinie boiska są znacznie lepiej utrzymane, żeby nie powiedzieć, że są idealnie zielone.





Oba spotkania miały rozpocząć się o 10 i oba miały niemal 10 minutowe opóźnienie. Później rozpoczął się mecz Ruh Lwów - Fastav Zlin






Trybuna główna jest od dłuższego czasu w remoncie. Dostrzegłem materiały budowlane tuż za trybuną, ale nic nie dzieje się na obiekcie, od co najmniej jesieni.




Z tymi krzewami i spaloną trawą obiekt wygląda jakby znajdował się gdzieś w Portugalii, czy krajach arabskich.


Kofola musi być.
















Liniowy na bosaka.


Sędzia główny w trykocie wakacyjnym.








Drużyna gospodarzy testowała aż trzech bramkarzy. Na zdjęciu ten trzeci, który przepuścił kuriozalną bramkę w meczu. Będąc 3 metry od bramki, piłka odbiła się przed nim, przelobowała go, po czym wpadła do bramki, pod poprzeczkę.



Gospodarze prowadzili 3-0, ale ostatecznie zawody zakończyły się wynikiem 3-3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz