Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Liga okręgowa Skoczów-Żywiec; Sezon 2019/2020.
Mecz 2019: 80
Ground nr 435
Bory Pietrzykowice - Spójnia Zebrzydowice 03.11.2019 (2-1) 6-Poziom
Att: 130 H: 14:00 Cena: 5 zł
FOT MOV
Stadion Bory Pietrzykowice
|
Kolorowy i twardy bilet na którym wykorzystano grafikę stadionu na którym domowe mecze rozgrywa Wisła Kraków. |
|
Budynki klubowe. |
|
Co dwa plakaty to nie jeden. |
|
Klub Bory znajduje się przy ulicy Bory. |
|
Bufet klubowy znajdował się na prawo, a nie na lewo jak na drogowskazie. |
|
Boisko w Pietrzykowicach nie było pierwszych lotów jak na warunki lig okręgowych. |
|
Wejście na trybunę. |
|
Jak obiekt Podokręgu Żywiec to i góry w okolicy. |
|
Słupki i poprzeczki bramek wydawały się dziwnie za grube. |
|
Spójnia na czerwono-czarno. |
|
Na meczu spotkać można było miejscowego księdza. |
|
Latające dywany. |
|
Kamizelka porządkowego z pięknie wyszytym logo klubowym. |
|
Niespodziewany gość na początku drugiej połowy. |
|
Zbiórka za bilety odbyła się na początku drugiej połowy. |
|
Na boisku w drugiej połowie było nerwowo. Główny arbiter wręczył aż 12 żółtych kartek i jedną czerwoną dla zawodnika... rezerwowego Spójni. |
|
Nawet z drużynami z dolnych rejonów tabeli, Spójnia nie potrafi wygrać meczu ligowego na wyjeździe, kiedy ja jestem na meczu. Nie inaczej było i tym razem (20 mój wyjazd z rzędu) i to z przytupem, bowiem pierwszy gol na gospodarzy padł już w pierwszej minucie. Spójnia co prawda szybko wyrównała w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale jeszcze przed przerwą bramkę zdobyła drużyna Borów. Pięknym lobem pod poprzeczkę popisał się jeden z zawodników gospodarzy. W drugiej połowie obie drużyny zaprezentowały się bardzo słabo i tutaj nie liczę już nawet zmarnowanego karnego przez drużynę gości. W ogóle była to już piąta zmarnowana jedenastka w tym sezonie przez Spójnię, a cztery z nich widziałem na własne oczy! Wynik w tej części gry już się nie zmienił (2-1) i szybko ewakuowałem się z tej kolejnej źle kojarzącej mi się miejscowości z Żywiecczyzny. |
|
Stadion w Pietrzykowicach był 37 miejscem, gdzie na wyjeździe widziałem drużynę Spójni. Z obecnej ligi okręgowej na meczu wyjazdowym Spójni nie byłem tylko w Łękawicy i Puńcowie (oba mecze będą wiosną). Niniejsza runda jesienna była zdecydowanie trudniejsza, niż najbliższa wiosna, ale i tak udało mi się odwiedzić wszystkie nieodwiedzone miejsca (Żabnica, Rajcza, Milówka, Pietrzykowice oraz w Pucharze Polski Pogwizdów). |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz