piątek, 31 maja 2013

Granica II Ruptawa (Jastrzębie Zdrój) - WSP Wodzisław Śląski 30.05.2013

Wybierając się na ten mecz liczyłem na poprawienie niechlubnego rekordu frekwencji z moim udziałem. Powody były ponieważ pogoda nie zachęcała do przyjścia na to spotkanie oraz był to tylko mecz rezerw Granicy Ruptawa.







Granica II Ruptawa (Jastrzębie Zdrój) - WSP Wodzisław Śląski 30.05.2013 (6-1) 9-Poziom  
Att:20 H:17.00  
Cena:0zł 
FOT MOV
Stadion Granica Ruptawa


E'stadio de Libowiec.


Drużyna WSP w czarnych koszulkach to zdecydowanie najsłabsza drużyna Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Rybniku. Co ciekawe w juniorach tej drużyny grał kiedyś... Kamil Glik.

Bramkarz WSP grał jakby rąk nie miał do łapania piłek, przez co przepuścił parę baboli.

Stadion z fosą. Na trybunie tylko w 2 połowie zasiadło parę widzów...

...a po drugiej stronie boiska przez całe spotkanie była pustka.
Trochę ludzi siedziało za jedną z bramek obok szatni. Ostatecznie naliczyłem się łącznie około 20 widzów. Tym sposobem rekord z Rogoźnej gdzie na mecz przyszło 8 widzów nie został poprawiony.





Boisko przypominało trochę Basen Narodowy. Piłka często stawała w wodzie a piłkarze przewracali się o własne nogi.

Pierwsza połowa zakończyła się sensacyjnym zwycięstwem gości po bramce do szatni. W drugiej połowie Ruptawa w końcu zaczęła wykorzystywać 100% sytuacje czego skutkiem było 6 bramek.

Na koniec fan z loży VIP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz