piątek, 12 września 2025

1. SK Prostejov - Slavia Kromeriz 12.09.2025

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Narodni liga.

Mecz 2025: 82

Stadion nr #613

 

 

 

 

 

 

1. SK Prostejov - Slavia Kromeriz 12.09.2025 (3-1) 2-Poziom

Att: 741 H: 18:00 Cena: 120 Kc MOV

 

W czeskich niższych ligach są głównie bloczki, a w wyższych tego rodzaju bilet z rolki.

Tym razem po Czechach koleją, ruszyłem z Bohumina. Ostrava, Karvina, Cesky Tesin tym razem na ławce rezerwowych :).

Na dwóch parkingach obok dworca, było sporo pojazdów na polskich rejestracjach.


Przesiadka w Olomoucu.

Przyjazd do Prostejova.

Prostejov.

SportBar niestety zamknięty :P.


Szybka teleportacja do Neapolu.

Ponownie Prostejov i bardzo ładny rynek, podobnie jak w Kromerizu, kiedy byłem na meczu. Oba miasta są małe ale bardzo ładne.


Jupitery dostrzegłem dopiero kilkadziesiąt metrów od stadionu. Do końca nie byłem pewny, czy dobrze idę :).

Była nieco ponad godzina do meczu, a ja sobie wszedłem po prostu na teren stadionu przez bramę, kiedy nie było jeszcze ochrony tj. bez żadnej kontroli osobistej. Była tylko kasjerka w budce, więc planowo kupiłem bilet. Na zdjęciu wejście do sektora gości a poniżej tuż obok moje wejście.





Sklep klubowy nie grzeszył wielkością i asortymentem.


Obiekt posiada nową trybunę, bardzo podobną jakie posiadają stadiony chociażby w Karvinie, Popradzie, Senicy, czy Skalicy. Pewnie parę klubów jeszcze się znajdzie, aby po taniości zrobić takie trybuny u siebie. W jednym z artykułów znalazłem nawet informację, iż Prostejov wzoruje się na w/w Karvinie. Stadion w Prostejovie ma mieć wszystkie cztery identyczne trybuny (patrząc na projekt). Na razie budowa stanęła, bo podobno firma budowlana, ogłosiła upadłość. Ja jednak wolałem obejrzeć stadion w obecnej formie, gdzie są jeszcze dwie stare trybuny i stadion nie jest jednolity. Jak dla mnie lepiej prezentuje się stadion teraz, niż kiedy będzie wyglądał jak ten w Popradzie, gdzie byłem na ostatnim dalszym wyjeździe meczowym w tym roku. Tam przynajmniej jedna trybuna jest inna niż pozostałe, podobnie jak w pozostałych wymienionych miastach przeze mnie.







Gdyby stadion nie miał jupiterów to chyba raczej bym nie przyjechał na mecz. Na przykład we wspomnianej Karvinie, jupitery zamontowano dopiero po uroczystym otwarciu nowego stadionu. 



Taki o to miałem widok na boisko z miejsca, które wybrała mi przemiła pani w kasie. :D




Między trybunami wzdłuż boiska, można było spokojnie się przemieścić. Co widać na zdjęciu, przejście krzyżowało się z drogą dla piłkarzy z szatni na boisko! Nie do pomyślenia na 2 poziomie rozgrywkowym. Ochrona jedynie pilnowała, aby nikt nie wszedł do tunelu. Ja kiedy przechodziłem, niemal nie wpadłem na biegnącego piłkarza.



Kiełba za 100 Kc ale bardzo dobra, ciężka, dużo mięcha, zero tłuszczu.



Darmowy program meczowy.

Przyjechałem na mecz derbowy. Problemów z biletami jednak nie było.








Gospodarze na niebiesko.

Takie kraje reprezentują piłkarze ze zdjęcia od lewej: Bartolomeu (Czechy rzecz jasna), Araujo-Wilson J. (Trynidad i Tobago), Emmanuel M. (Nigeria). W składzie gości był jeszcze jeden Nigeryjczyk tj. Israel :P. 


Kilkuosobowa grupa fanów gości.





























W drugiej połowie nastąpiła zmiana trybuny. Jupitery w Prostejovie chyba nie są tak bardzo mocne w luxach, ponieważ światło z reklam led odbijało się od blachy trybuny na przeciwko.


Typowo czeskie stare krzesełka stadionowe.







Loża VIP.










Radość po pierwszej bramce dla gospodarzy.




Klimat niższych lig w Czechach też był, czyli stanie przy barierce.

Informacja o frekwencji, dla ludzi z lupą.

Do tego meczu goście przystępowali z bilansem meczów 0-0-8, będąc na 16-tym, ostatnim miejscu w tabeli. Gospodarze byli raptem kilka pozycji wyżej. W pierwszej połowie drużyną zdecydowanie lepszą byli jednak goście. Bramki w tej części gry nie padły. W drugiej połowie szybko gola zdobyli gospodarze. Goście jeszcze mocniej atakowali i w końcu zdobyli gola tj. na 1-1. W tym momencie do ataku ruszyli w końcu gospodarze. Efektem były dwa gole i ostatecznie wygrali 3-1.

Chyba udany był ten mój długi urlop w tym roku. Odhaczyłem 8 stadionów, gdzie byłem 1 raz na meczu. Mecz ten rozegrano w piątek, ale na sobotę i niedzielę, nie przewiduję "nowości".


Przesiadka w Olomoucu i dalej w kierunku Bohumina do którego przyjechałem o 23:00.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz