sobota, 3 lipca 2021

Ruch Stanowice - KP Kamień (Rybnik) 03.07.2021

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: B-klasa Rybnik Sezon: 2020/2021.

Mecz 2021: 29

 

 

 

 

 

 

 

Ruch Stanowice - KP Kamień (Rybnik) 03.07.2021 (15-0) 8-Poziom

Att: 50 H: 16:00 Cena: 0 zł MOV 


Ktoś tam mnie zapraszał... 3 lata temu na mecz do Stanowic to przyjechałem ponownie ;) Nie bez znaczenia była także godzina rozpoczęcia meczu, ponieważ chciałem zdążyć na mecz Euro. Trzecia wizyta stała się więc faktem, ale niestety biletów na miejscu nie uświadczyłem.


Do Stanowic chciałem także przyjechać, aby rzucić okiem na wyremontowany obiekt. Na miejscu zastałem przemalowany budynek klubowy, a także zamontowano krzesełka ze Stadionu Śląskiego.

Pojawiły się także nowe, większe ławki rezerwowych, ale niestety bardzo poważnie ograniczały mi widok.

Na zdjęciu to nie budowa trybuny na 5 tysięcy miejsc, ale rusztowania hali przemysłowej.

Lider tabeli drużyna Stanowic w żółto-zielonych strojach, podejmowała czerwoną latarnię ligi tj. KP Kamień.












Piękna ta tymczasowa trybuna za bramką z jednym kibicem.






Zawodnik ze zdjęcia bardzo przypominał Georgio Chielliniego, reprezentanta Włoch na Euro 2020.W dniu dzisiejszym strzelił chyba bramkę meczu, której niestety nie nagrałem (jest za to sześć innych :P). Opadającą długo futbolówkę uderzył z pierwszej piłki z odległości około 20 metrów, która wpadła w samo okienko bramki.








Goście rozpoczęli zawody w 10, ale z powodu kontuzji jednego z zawodników, przez większość meczu grali w dziewiątkę. W sytuacji ze zdjęcia zawodnik po kilku chwilach powrócił na boisko. Brawo dla Gości za podjecie walki, przy bardzo niekorzystnym wyniku. Nie jedna drużyna zgłaszałaby sędziemu kolejne kontuzje, aby wcześniej zakończono mecz.


Na pierwszym planie, bardzo wyluzowany trenejro gospodarzy.

Jedną z bramek z rzutu karnego zdobył bramkarz, który chwilę wcześniej... obronił jedenastkę.

Bramka bramkarza na moim filmie. Co ciekawe, tydzień temu w miejscowości Wieszowa, także byłem świadkiem bramki bramkarza z karnego. Wcześniej na takie sytuacje natrafiałem raz na kilka lat.

Była też sytuacja, gdzie zawodnik Ruchu niezbyt mocno podawał piłkę do przodu, którą następnie sam dogonił, a sędzia... odgwizdał spalonego.


Wybrałem ten mecz z myślą, że na pewno nic ciekawe się nie będzie działo, a było zupełnie na odwrót. Gospodarze po prostu zmietli z planszy Kamień, wygrywając 15-0. Sędzia zakończył mecz w 85 minucie ;). Było to drugie najwyższe zwycięstwo na poziomie seniorskim, którego byłem świadkiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz