sobota, 21 lipca 2018

GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) - Wigry Suwałki 21.07.2018

Fotorelacja wraz z opisem z meczu I Ligi. Sezon 2018/2019.
Mecz 2018: 40














GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) - Wigry Suwałki 21.07.2018 (1-2)
2-Poziom Att: 2353 H: 20:30 Cena: 15 zł FOT MOV
Stadion MOSiR (Jastrzębie-Zdrój)


Po zaledwie jednym sezonie spędzonym w II lidze, GKS ponownie awansował już na zaplecze Ekstraklasy. Jak to ładnie policzyły media, ostatni mecz jastrzębianie w I lidze rozegrali dokładnie 3333 dni temu, czyli nieco ponad 9 lat temu. Szablon biletu niestety nie zmieniono, na którym przede wszystkim ciągle widnieje logo II ligi. Co ciekawe, ceny biletów nie wzrosły.

Przed tą rundą stadion został wyposażony w nowe lampy, aby spełnić wymagania I ligi. Prawdopodobnie zostały sprowadzone ze starego oświetlenia stadionu w Bielsko-Białej - Link. Natężenie światła w chwili obecnej wynosi ponad 2200 luksów.




Tygrys to był wierny kibic GKS-u, który zginął w maju na kopalni Zofiówka.

Wspomniane lampki.

Tym razem na wyjście piłkarzy nie popłynęło z głośników Eye of the tiger. Przed meczem wręczono puchar za wygranie II ligi.

Wigry na biało.










Święta Barbara na budynku klubowym to także nowy element na stadionie w Jastrzębiu.







Jeden z kibiców był ubrany w koszulkę Chorwacji, czyli świeżo upieczonego wicemistrza świata.




Nie wiem czy to taki wymóg I ligi, ale boisko zostało wykoszone  na 18 pasów wg zaleceń UEFA.


Jupitery w pewnym momencie zaatakowane zostały przez plagę meszek.

Oprawa okraszona chyba (?) bezpiecznymi zimnymi ogniami, musiała zostać odpowiednio skomentowana przez spikera.

Mecz w pierwszej połowie był nudny i nie ma czego opisywać. Goli w tej części gry oczywiście nie było. Po przerwie szybko na prowadzenie wyszli goście. Wyrównanie padło chyba już w kolejnej akcji, po pięknym strzale z 30 metrów. GKS następnie stwarzał sobie sytuacje bramkowe, ale to goście po strzale głową zdobyli drugą bramkę i wygrali 2-1.

Kiedy w lipcu 2007 GKS także po dłuższej przerwie awansował do rozgrywek drugiego poziomu rozgrywkowego, wtedy także byłem na pierwszym mecz u siebie. GKS podejmował ŁKS Łomża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz