GAF-Jasna Gliwice - AZS UG Gdańsk 24.01.2015 (Futsal)

Podobnie jak to było w roku 2014 (Link), także i w tym roku na pierwszy mecz udałem się na domowe spotkanie GAF-Jasna Gliwice w hali Jasna 31.
Fotorelacja wraz z opisem z meczu 12 kolejki, Ekstraklasa Futsal, sezon 2014/2015.










GAF-Jasna Gliwice - AZS UG Gdańsk 24.01.2015 (4-5) 1-Poziom (Futsal)  
Att:? H:17.00 Cena: 7zł FOT MOV
Gliwice - Hala Jasna 31

Nieco inna szata graficzna biletu niż przed rokiem.

Przed meczem zobaczyłem, zresztą już nie pierwszy raz centrum Gliwic wraz z...

... rynkiem.

Taki mały paradoks. Aby wejść na swoja trybunę po zakupie biletu trzeba wyjść z hali, przejść na drugą stronę i dopiero wtedy można ponownie wejść na swój sektor.

Gospodarze w białych koszulkach i spodenkach.

Panie z pontonami zrobiły mały zator. Początkowo nikt nie wiedział jak temu zaradzić.

Bramkarz gości miał chyba więcej ochraniaczy, niż bramkarze w hokeju na lodzie.

Małą trybunę na przeciwko zajmowali tylko rodzice pań z pontonami. Nie wiem dlaczego ale zmyli się zaraz po ich występie w przerwie.

Spiker ten sam co rok temu. Z powodu awarii nagłośnienia przywitał się z publicznością dopiero około 10 minuty meczu.

Jeden z zawodników gości tak mocno się huśtał, że aż wywinął orła do tyłu.

Maciej Osłowski ma za sobą występy także na dużych stadionach. Zapamiętałem go ze względu na jedną z jego bramek. Pobiegł skrzydłem przy asyście obrońcy, po czym strzelił nie do obrony w okienko bramki.

Już w pierwszej minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Później spotkanie się wyrównało czego efektem była mała ilość goli. Dopiero w samej końcówce kiedy dwoma bramkami prowadzili goście, gospodarze byli zmuszeni do wycofania bramkarza. Co prawda strzelili wtedy dwie bramki ale stracili jedną. Ostatecznie goście wygrali 5-4 to spotkanie. 6 i 11 to pozycje w tabeli po tej kolejce.