sobota, 25 lutego 2023

Zagłębie Sosnowiec - GKS Katowice 25.02.2023

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: I liga
Mecz 2023: 3

Stadion nr 526

 

 

 

 

 

 

 

Zagłębie Sosnowiec - GKS Katowice 25.02.2023 (2-1) 2-Poziom

Att: 11600 (komplet widzów) H: 17:30 Cena: 35 zł MOV

Stadion w Zagłębiowskim Parku Sportowym (Sosnowiec)


Nowy Stadion Zagłębia planowałem szybko zaliczyć, ale nie miał to być od razu pierwszy mecz. Spodziewałem się bowiem szybkiej sprzedaży biletów. Udało się jednak spokojnie kupić bilet w internecie. Do wizyty także skłonił mnie pierwszy, historyczny mecz na tym stadionie. Nie chciałem mieć jednak biletu samo druku, więc przed meczem poprosiłem o wydruk normalnej wejściówki w kasie. W zamian otrzymałem coś w rodzaju paragonu na słabej jakości papierze.

W Polsce programy meczowe nie są zbytnio popularne. Na mecz otwarcia w Sosnowcu została wydana jednak bardzo ładna gazetka w dużym formacie, na grubym, kredowym papierze. W środku znalazłem fajne informacje, zdjęcia i... mało reklam. Cena aż 7 zł, ale ja na szczęście otrzymałem za darmo ;).

Okolica stadionu w sporej części przypomina jeszcze plac budowy, więc klub wyszedł na przeciw kibicom i wskazał alternatywne parkingi. Ja skorzystałem z tego nieopodal CH Plejada, a dokładnie tutaj - GPS: 50°17'22.6"N 19°09'34.4"E.

Z parkingu przez park, aż pod stadion miałem prawie 1 km. Na zdjęciu na pierwszym planie wyłonił się nie stadion, lecz lodowisko. Tuż za lodowiskiem powstał stadion. Jakby tego było mało w Parku Środula powstała także nowa hala sportowa.

Dojście na stadion od strony parku i Plejady ;(.

Sosnowiec jest humorystycznie określany, najbardziej na południe położoną dzielnicą Warszawy. O dzielnicy Pekin jednak nic nie słyszałem :).

Lodowisko, czyli stadion zimowy.

No i jest, nowy dom piłkarzy Zagłębia.

Narciarska Górka Środulska, położona tuż obok stadionu (po prawej) i hali sportowej (w oddali)

Hala sportowa




Oryginalna elewacja stadionu.

Sklep klubowy na razie nie grzeszy wielkością i bogactwem asortymentu.


Ochrona zaczęła wpuszczać widzów z 30 minutowym opóźnieniem.

Nie wiem, czy Sosnowiec w menu po raz pierwszy użył nazwę "gięta stadionowa", ale pięknie to wygląda.

Wjechała gięta stadionowa w cenie 17 zł. Należało sprawdzić, czy oddaje. Była duża, gorąca, przyprawiona i smaczna.



Sektory VIP.



Napis Sosnowiec ładnie prezentował się na trybunie.




Co jest dla mnie dużym plusem na nowych stadionach, kiedy można na koronie stadionu na stojąco oglądać mecz, niż na siedząco na swoim wyznaczonym krzesełku.

Na około godzinę przed meczem rozpoczęły się pokazy artystyczne, związane z otwarciem stadionu. Rozpoczął skrzypek, który przygrywał przy padającym śniegu z deszczem. Taka aura niestety towarzyszyła czasem tego dnia.


Widoczna Górka Środulska.

Obecnością zaszczycił nawet sam prezes PZPN Cezary Kulesza. Na telebimie jest niestety słabo widoczny.

Młyn za bramką powoli się wypełnia.

Te przygaszone jupitery to efekt oświetlenia LED, które obecnie posiadają w Polsce może 2-3 stadiony. Dzięki tym lampom, kibice mogli podziwiać pokaz gry świateł z podkładem muzycznym. Na mnie zrobiło to duże wrażenie. Poza tym były balony do nieba (ilość nie powalała na kolana). Nie było także kapłana, który poświęciłby stadion :). Ogólnie otwarcie było takie średnie, ale pokaz gry świateł mega rewelacyjny.

W meczu otwarcia spotkały się dwie uznane firmy z województwa śląskiego. To jeden z ważniejszych meczów w tym województwie, właśnie kiedy spotyka się Zagłębie z GKS-em.

Obie drużyny w tradycyjnych strojach i całe szczęście :)

Zagłębie Sosnowiec.


Na meczu było 500-700 kibiców Legii Warszawa, czyli zgody Zagłębia. Na zdjęciu dwie flagi ze stolicy w tym TB95.

Jeszcze jedna flaga Legii.

Mecz rozpoczęli goście.





Flagi innych zgód Zgłębia, czyli kibiców z Przemyśla, Andrychowa...

...Olimpii. Na meczu na pewno byli także kibice BKS Stal Bielsko-Biała. Flag nie dostrzegłem, ale przypuszczam, iż powodem są ich obecne skomplikowane relacje z Legią. I tyle w temacie.








Niemiec Meik Karwot przeszedł do historii. Zdobył pierwszego historycznego gola na tym stadionie. Było to kuriozalne trafienie z początku meczu. Bramkarz GKS-u podał mu piłkę wprost pod nogi, a strzelcowi nie pozostało nic innego jak go minąć i strzelić do pustej bramki.






Dariusz Dudek, trener Zagłębia.




"Pamiętniki z wakacji" Romek Cygan (64l.). Zostawił kolegów pod Częstochową - oprawa Zagłębia Sosnowiec


Pirotechnikę odpalono z okien pociągu, który widniał na oprawie. Kiedy spiker nakazał nie odpalać pirotechniki na stadionie, część kibiców słusznie zauważyła, iż pirotechnika pali się w pociągu.



Komplet widzów.





Jak na I ligę, było to ciekawe widowisko. Zagłębie prowadziło 2-0, ale w końcówce GKS zdobył bramkę kontaktową na 2-1 z rzutu karnego i zrobiła się nerwówka. Ostatecznie gospodarze udanie rozpoczęli przygodę na nowym stadionie, wygrywając 2-1.


Był to 17-ty nowy Polski stadion, powyżej 10 tyś. miejsc, który zaliczyłem w czasie meczu. Jednocześnie był to 4 stadion, kiedy gościłem na pierwszym meczu, po jego otwarciu.

Na koniec zdjęcia satelitarne z Google Maps i mapy.cz, które przedstawiają park przed budową kompleksu sportowego i w czasie budowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz