sobota, 22 października 2022

Sokół Olsztyn - Jura Niegowa 22.10.2022

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: A-klasa Częstochowa II.

Mecz 2022: 116

Stadion nr 524

 

 

 

 

 

Sokół Olsztyn - Jura Niegowa 22.10.2022 (1-4) 7-Poziom

Att: 45 H: 15:00 Cena: 0 zł MOV 


W Olsztynie, ale tym obok Częstochowy, zaplanowałem sobie weekend z noclegiem.

Miasto słynie z ruin zamku.

Wejście na teren zamku.

Miasto posiada także ładny rynek, a mój hotel znajdował się tuż obok tej atrakcji turystycznej.


Właśnie w Olsztynie zaplanowałem sobie pierwszy mecz w czasie wycieczki. Z hotelu na stadion nie miałem daleko, bo raptem 1 km.

Z cyklu "nasi tu byli".

Obiekt fajnie się prezentuje. W oczy od razu rzuca się duża trybuna.


Będąc na stadionie, czuć zapach lasu.

Z trybuny dostrzec można było skały Jury.

Na takiej ławeczce to nawet ja bym mógł bez obaw sobie poskakać.



Gospodarze na niebiesko.









Do ciekawej sytuacji doszło z sędzią asystentem. Miejscowi młodzi fani musieli go czymś rozzłościć. W pewnym momencie arbiter odwrócił się z uśmiechem na twarzy i pokazał w ich kierunku środkowy palec :D.





To się nazywa trybuna.





Fani gości.


Góra Biakło w Olsztynie, była nazywana Małym Giewontem.









Na trybunach z mamą była także dwójka rodzeństwa w wieku około 7 lat z szalikami klubu z Niegowej. Trzeba napisać, iż znali wiele przyśpiewek takich jak: Jurę trzeba szanować.

Młodzi miejscowi kibice utworzyli młyn. Repertuar mieli bardzo bogaty a mianowicie: My chcemy gola, Kto nie skacze ten z Jegowy, Panie prezesie my chcemy Sokół w gazecie, Do boju do boju Sokoły, Tańczymy labada i absolutne hity: Mistrzem Polski jest Sokół, oraz Już za 4 lata, Sokół będzie mistrzem świata. Aktywny doping mam oczywiście nagrany i jest na moim kanale na YT.



Zdziwiła mnie niska frekwencja miejscowych fanów.




















Jedyne miejsca pod dachem na stadionie :P.

Od początku pierwszej połowy, prym wiodła drużyna gości, ale marnowali bardzo wiele stuprocentowych sytuacji. Do przerwy prowadzili jednak 1-0. Na początku drugiej połowy szybko wyrównali gospodarze w zamieszaniu pod bramką (gol na filmie). Następnie goście byli jednak już bardziej skuteczni i ostatecznie wygrali 4-1.

Po meczu szybko przemieściłem się do hotelu, aby następnie około 18:00 móc ruszyć na mecz Ekstraklasy w Częstochowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz