niedziela, 14 maja 2023

Płomień Czuchów (Czerwionka-Leszczyny) - KS Szczerbice 14.05.2023

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: B-klasa Rybnik.
Mecz 2023: 30


 

 

 

 

 

 

Płomień Czuchów (Czerwionka-Leszczyny) - KS Szczerbice 14.05.2023 (5-4) 8-Poziom

Att: 80 H: 14:00 Cena: 5 zł MOV 


Po raz ostatni na meczu w Czuchowie byłem 8 lat temu. Co ciekawe, prosty szablon biletu nie zmienił się. Zmianie uległo jedynie logo klubu, które zostało odświeżone.

Mecz w Czuchowie fajnie spasował przed kolejnym meczem tego dnia tj. w Zwonowicach, na który miałem nieco większy apetyt.

Plakat bardzo duży i bardzo kolorowy. Szacunek dla klubu za wykonanie.



Gospodarze na biało - pomarańczowo.








Białe zdobienia murawy ;).




W Czuchowie były bardzo oryginalne ławki rezerwowych. Obecnie są te tradycyjne.

Bardzo duże wrażenie zrobiły na mnie stroje obu drużyn. Gustowne białe koszuliny z kołnierzykiem od gospodarzy, oraz pozłacane trykoty gości.





Na tym zdjęciu zawodnik gospodarzy, niemal nienagannie przyjął bardzo długo lecącą wysoką piłkę, zza jego pleców.




Któż nie chciałby takiej loży balkonowej.



Na ten mecz pojechałem nieco z czapy, niewiele oczekując po nim, a było to fenomenalne meczycho. Wynik 5-4 mówi sam za siebie, ale po kolei. Już w pierwszej połowie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w 1 minucie wyszli na prowadzenie. Strzelec bramki minął bramkarza i strzelił na pustą bramkę. Bramka na 1-1 padła po błędzie bramkarza (na zdjęciu nr 12). Goście wykonywali rzut wolny z około 30 metrów. Nie było to trudne uderzenie do obrony, ale bramkarza zmyliło zachowanie zawodników z pola i pozwolił futbolówce wpaść do bramki, tuż przy słupku, po uprzednim odbiciu od ziemi, jak dobrze pamiętam. Ze skrajności w skrajność, ponieważ ten sam bramkarz obronił w tym meczu bardzo silnie strzelony rzut karny - link. Po bramce na 1-1, wynik zmieniał się następująco: 1-2, 2-2, 2-3, 3-3, Gol prawdopodobnie na 4-3 to fenomenalne trafienie z wolnego - link. Potem było kolejny remis tj. 4-4. W samej końcówce meczu, gospodarze strzelili zwycięskiego gola na 5-4. Jak tu nie lubić piłki amatorskiej, przy takich emocjach i wielu bramkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz