Unia Racibórz - Unia Turza Śląska 05.03.2022 Nieboczowy (2)

Fotorelacja wraz z opisem z meczu Okręgowy Puchar Polski (Racibórz) - Mecz finałowy. Sezon: 2021/2022

Mecz 2022: 5

 

 

 

 

 

Unia Racibórz - Unia Turza Śląska  05.03.2022 (0-3) 

Okręgowy Puchar Polski (Racibórz) - Mecz finałowy

Att: 120 H: 16:00 MOV Cena: 0 zł MOV

Stadion Odra Nieboczowy (2) 

Na nowy stadion w "Nowych" Nieboczowach pojawiłem się dzisiaj po raz drugi. Okazja szczególna, Bo finał Pucharu Polski, podokręgu Racibórz. To mój czwarty regionalny finał z moim udziałem i drugi raciborski. Po raz pierwszy jednak mecz nie był biletowany.

Unia Racibórz w niebieskich strojach.

Przed meczem finału Pucharu Polski, odegrano hymn... Ukrainy. Piłkarze trzymali flagę, oraz...

...utworzyli napis "Stop War".

Tuż przed meczem sypnęło nieco śniegiem i płyta wyglądała jakby sztuczna trawa była koloru białego. Kiedy byłem na tym stadionie po raz ostatni w maju 2019 roku, aura była wakacyjna, a różnica czasowa, raptem 2-miesięczna.

Widzów na meczu doliczyłem się 120.

Cały mecz rozegrano przy sztucznym świetle.

To podobno obywatel Ukrainy.

Pomimo zimowej aury, na meczu tylko momentami było chłodno. Dużo za sprawą wiatru, a w zasadzie jego braku.

Chyba nigdy nie widziałem, aż tyle samochodów pod stadionem, na meczu drużyn z niższych lig. Finał, finałem, no ale liczba widzów nie była duża, a każdy zawodnik chyba swoim pojazdem nie przyjechał.

Tablica świetlna w Nieboczowach to jest jakiś skandal. W czasie mojej poprzedniej i pierwszej wizyty w ogóle jej nie włączono. Dzisiaj ukazała pełnię swoich wad. Głównie rzucają się w oczy "zepsute" piksele i do tego ktoś napisał błędną nazwę miejscowości. Nazwa Turza Śląska także nie była do końca poprawna, ponieważ widniał tylko napis Turza.

W drugiej połowie wszedł na boisko Gruzin Zaza Sabiashvili.

Pierwsza połowa była wyrównana w której bramki nie padły. W drugiej części gry, faworyt z Turzy, grający w wyższej lidze (IV liga), coraz częściej dochodził do klarownych sytuacji. W końcu padł gol na 0-1. Potem z karnego na 0-2. W końcówce meczu padła trzecia bramka. Piłka padła do siatki, po odbiciu od słupa. Wynik końcowy 0-3.

Na koniec było wręczenie medali i pucharu. Odsłuchano We are the Champions i można było rozjechać się do domów.