sobota, 12 stycznia 2019

Z.F.K. AQM Petrovice (Petrovice u Karvine) - Florbal Chomutov 12.01.2019 (Unihokej)

Fotorelacja wraz z opisem z meczu I ligi unihokeja; sezon: 2018/2019.














Z.F.K. AQM Petrovice (Petrovice u Karvine) - Florbal Chomutov
12.01.2019 (5-7) 2-Poziom-Czechy Unihokej
Att: 63 H: 17:00 Cena: 0 Kc FOT MOV
Hala Základní Škola A Mateřská Škola (Petrovice u Karvine)


Pomimo tego, iż żyjemy w dobie internetu, bardzo długo zajęło mi znalezienie, gdzie znajduje się hala. Pod latarnią najciemniej, ponieważ adres był na stronie czeskiego unihokeja. Na street view jednak nie było widać jeszcze obiektu, ale uznałem, iż hala musi tam być, a dokładnie tuż obok boiska piłkarskiego klubu Inter Petrovice oraz miejscowej szkoły. Na miejscu okazało się, że miałem rację.

Do hali wchodzi się dosyć nietypowo, ponieważ od razu na najwyższy jej poziom. Boisko zlokalizowane jest natomiast w takiej jakby piwnicy.

W takim jakby holu zaopatrzyłem się w worki na obuwie. Okazało się, że nie były potrzebne, ponieważ założyć je trzeba tylko na płytę boiska i do małej treningowej hali. Była nawet wywieszona...

...informacja, której wcześniej nie zauważyłem.

Mecz nie był biletowany. Była to moja pierwsza wizyta na unihokeju, czyli po czesku na florbalu.

Trybuna dwa widzów znajduje się na najwyższym poziomie hali.

Siedząc na krzesełkach niestety mamy taki widok. Z tego też powodu 95% widzów stało w czasie meczu.




Gustowne obuwie.

Petrovice u Karvine to nie jest duża miejscowość a mają drugi poziom florbalu, a w pobliskiej Karvinie nie ma chyba żadnej drużyny.

Gospodarze w ciemniejszych stronach.

Klub gospodarzy ma piękne logo na którym jest krokodyl, czy też aligator. Zwierzę to zajmuje też znaczną powierzchnię koszulki z przedniej strony.




Bandy w unihokeju nie są na stałe przytwierdzone w liniach boiska.










W unihokeju najbardziej zabawni są bramkarze. Wyglądają trochę jak dzieci bawiące się w piaskownicy.



Na boisku do unihokeja w czeskich Petrovicach z pewnością brakuje jeszcze kilku linii. :P








Jeden z bramkarzy miał dodatkową fuchę.


Takie organizatorki/porządkowe.


Bramkarz gospodarzy o pięknym nazwisku... Ciompa.



Mecz w unihokeja trwa 3 razy po 20 minut, czyli tyle samo co w hokeju na lodzie. Przerwy trwają na szczęście krócej. Porównując unihokej do innych gier zespołowych, które widziałem nie licząc piłki nożnej to raczej dzisiejszy sport na podium się nie znajdzie. Raz na rok jednak zawiesić można oko jak grają zawodowcy. W tym meczu gospodarze ciągle gonili wynik. Udało im się nawet zremisować w pewnej chwili, ale ostatecznie przegrali 5-7 z gośćmi z dalekiego Chomutova. Nagrałem nawet kilka bramek, które są na filmie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz