niedziela, 16 lipca 2017

FK Bospor Bohumin - FC Dolni Benesov 16.07.2017

Fotorelacja wraz z opisem z meczu o Puchar Czech - MOL Cup. Runda wstępna poziomu centralnego, sezon 2017/2018.
Mecz 2017: 45
Ground nr: 337











FK Bospor Bohumin - FC Dolni Benesov 16.07.2017 (4-2) Puchar Czech 
Att:330 H:17:00 Cena: 30Kc FOT MOV 
Stadion ul. Ostravska Vrbice (Bohumin)


Jakoś zawsze tak się składa, że pierwszymi meczami danego sezonu na których bywam, są spotkania pucharowe. W tym roku miałem kilka opcji do wyboru. Mogłem np. po raz czwarty być na domowym meczu pucharowym Lokomotivy Petrovice. Pod uwagę brałem także Hranice oraz Frydland nad Ostrawicą. Ostatecznie wybór padł na niedaleki Bohumin. Zdecydował fakt, iż mecz został przeniesiony na boisko w dzielnicy Bohumina - Vrbice, gdzie jeszcze nie byłem. Takiej okazji nie można było zmarnować zwłaszcza, że obecnie boisko pełni rolę treningowego, a tym samym żadna dorosła drużyna w nie rozgrywa tam oficjalnych meczów. Bilet jak widać rewelacja. Wydrukowane pewnie zanim zmieniono miejsce meczu, ponieważ opisano jako Areal Pawla Srnicka. Srnicek to znany bramkarz Czeski, pochodzący z Bohumina, który zmarł niedawno.


Stadionowa gablota.

W drodze na trybunę krytą minąłem jakąś...

...altanę.

Idziemy dalej... jakieś pokaźnej wielkości drzewo zostało tutaj ścięte.

Trybuna kryta.

Mecz miałem połączyć z piknikiem. Na początek kofola.

Paparazzi z Benesova.

Gospodarze na żółto-niebiesko.

Obie drużyny zagrają w obecnym sezonie w tej samej lidze (czwarty poziom rozgrywkowy). Bohumin to jednak beniaminek rozgrywek.

Rok temu moja przerwa z meczami między sezonami wyniosła nieco ponad miesiąc. W tym roku nie musiałem tyle czekać. Rozbrat z piłką trwał raptem 21 dni.




Jedna z bramek strzelona przez gospodarzy. Więcej o bramkach poniżej.






Widzów doliczyłem się aż około 330. Była to przede wszystkim okazja dla mieszkańców tej dzielnicy Bohumina, aby zobaczyć swoich piłkarzy bardzo blisko swych domów, o czym pisała też strona www. Frekwencja pewnie mogła być jeszcze wyższa, gdyby tego samego dnia nie odbywał się Motocross w wyżej wymienionych Petrovicach. Mecz w Petrovicach przesunięto z niedzieli na sobotę. Na szczęście dla mnie tak się nie stało w Bohuminie.



Akrobacje.


W przerwie ciąg dalszy pikniku. Kiełba chociaż smaczna, to mogła być bardziej dopieczona.








Kibicowscy Weterani.






Czechy, drużyny niższych lig, kiełbasa, piwo, wysoka frekwencja, słońce, dużo goli, czego chcieć więcej do szczęścia.

Nadspodziewanie dobrze poradzili sobie w tym spotkaniu gospodarze, którzy już po około 3/4 meczu prowadzili 4-0. Druga bramka jest dostępna na filmie. Ciekawy gol był na 4-0, kiedy bramkarz gości na przedpolu, po prostu podał piłkę do przeciwnika, któremu nie pozostało nic innego jak strzelić do pustej bramki. W końcówce meczu nastąpiło rozluźnienie w szeregach gospodarzy i pozwolili sobie na strzelenie trzech bramek (jedna nie została uznana). Mecz był bardzo ciekawy, który zakończył się wynikiem 4-2. W kolejnej rundzie Bohumin zagra u siebie z Petrkovicami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz