Fotorelacja wraz z opisem z meczu 20 kolejki: Ekstraklasa 2015/2016.
Górnik Zabrze - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 12.12.2015 (0-0) 1-Poziom
Att:8325 H:18:00 Cena: 10zł FOT MOV
Stadion im. Ernesta Pohla (Zabrze)
|
Może od nowego roku będą lepsze bilety na Górniku.
Dowiedziałem się w kasie, że karty kibica, na podstawie których wchodzi się na
mecz, do końca roku tracą ważność. Zgodnie z nową ustawą karty kibica mają nie
być obowiązkowe, lub już takie nie są.
|
|
Na chwilę obecną z Zabrzu budują 3 z 4 trybun. Dwie, które jeszcze powstają mają otwarty tylko dolny poziom, przez co dojścia są nieco prowizoryczne. |
|
Rywalem Górnika tego dnia był klub z 700 osobowej wioski pod Tarnowem. Nieciecza, bo o niej mowa, to beniaminek Ekstraklasy. Podobno już wiele europejskich serwisów rozpisywało się o tym ewenemencie na skalę światową, jak klub ze wsi awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej. Na meczu nie zabrakło także kibiców z tej miejscowości. Przed meczem szli na swój sektor obok kibiców gospodarzy i z tego co widziałem nie spotkały ich żadne nieprzyjemności. Już w czasie meczu słyszałem rozmowę kibiców Górnika jak jeden z nich miał zapytać fana z Niecieczy: "Czy wy wszyscy na pewno przyjechaliście z jednej wioski?" |
|
Podobno już wiosną, trzy nowe trybuny będą w pełni otwarte dla widzów. |
|
Transparent nawiązujący do rocznicy wybuchu stanu wojennego. |
|
Stara trybuna. |
|
Pamięć o kibicu Concordii Knurów. |
|
Górnik na biało. |
|
Wiele klubów organizuje w tym roku świąteczną Szlachetną Paczkę. |
|
W czasie meczu przewijał się temat losowania grup Euro 2016, które rozpoczęło się o tej samej godzinie, co mecz Górnika. Ja zapamiętałem jednego kibica który głośniej krzyczał "Niemcy, Niemcy..." niż Jan Ciszewski "Polska, Górnik", po meczu z Romą jakieś pół wieku temu. |
|
Na to spotkanie zarząd Górnika postanowił, iż najtańsze bilety kosztować będą 10 zł. W czasie meczu, patrząc na trybuny, można było stwierdzić, że frekwencja tego dnia dopisała. Dowodem na to był także fakt, kiedy jeden kibic powiedział do drugiego, że: "Piwa już nie ma". |
|
Pan Stanisław z dzwonem i przekręconą czapką do tyłu. |
|
Był to mój trzeci mecz przy Roosvelta (drugi w tym roku) i trzeci remis. Dwa z nich zakończyły się remisem 0-0. Dzisiejszy bezbramkowy remis był pierwszym od 18.04.2015, kiedy to byłem na meczu Hertha - 1. FC Köln. Oznacza to, że po 74 meczach, przerwana została moja pasa spotkań, w których widziałem co najmniej jednego gola. Ponadto spotkanie było bardzo nudne i jak sięgam pamięcią poprzedni tak słaby mecz widziałem w sierpniu 2014 roku na AKS-ie Mikołów. Piłkarze zamiast gryźć trawę o przysłowiowe sześć punktów (przed tym meczem zajmowali 15 i 14 pozycję w tabeli), to podawali sobie piłkę niczym kijem do snookera. Czasem oddawali strzały na bramkę, lecz daleko od celu. |
Super blog. Regularnie wchodzę, czytam i oglądam.
OdpowiedzUsuń