Legia Warszawa - Widzew Łódź 23.10.2011

Minął ponad rok od mojej poprzedniej wizyty na Legii więc trzeba było późną jesienią nadrobić zaległości. Pierwszy raz oglądałem mecz stołecznych z nowego stadionu, który był już w całości oddany do użytku oraz z nowej "Żylety".

Legia Warszawa-Widzew Łódź 23.10.2011 (2-0) 1-Poziom 
Att: 21478 H:17.00 FOT MOV3/7
Stadion Wojska Polskiego (Warszawa)

Kanałek Piaseczyński.

Oficjalny sklep Legii fot1.

Oficjalny sklep Legii fot2.

Łazienkowska 3.

Nieopodal stadionu przy ul. Rozbrat.

Z tego miejsca kiedyś można było spokojnie oglądać mecze. Teraz są nowe trybuny i nic nie widać.

Kibice Widzewa przygotowali swoją wersję flagi "Visitors", wzorowanej na płótnie Legii.

Pewne zwycięstwo Legii 2-0, nic więcej pisać nie trzeba.

Żyleta jak zawsze stanęła na wysokości zadania. Duże zasługi miał tutaj gniazdowy, który już przed meczem dawał do zrozumienia: "Słuchajcie k...a, po raz ostatni k...a, było ich słychać tutaj k...a". Ich czyli Widzewa.

Efektowne oświetlenie elewacji stadionu oraz terenów zielonych w kolorze... zielonym.

Na mecz jechałem Polskim Busem Katowice-Warszawa. Powrót obsługiwany był przez PKP Warszawa-Zebrzydowice. Co ciekawe  w obu kierunkach jechała kilkuosobowa ekipa z Czeladzi. W drodze powrotnej w pociągu zrobili sobie nawet małą "Żyletę" śpiewając legijne piosenki, używając do tego bębna tzn. plastikowej butelki ;).