Korea Południowa - Polska 15.12.2024 (Hokej na lodzie)

Fotorelacja wraz z opisem z meczu  hokeja na lodzie.

 

 

Korea Południowa - Polska 15.12.2024 (0-5) Prekwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich

Hokej na lodzie - Kobiety

Att: 1018 H: 16:15 Cena: 30 zł MOV

Jadąc do Bytomia, chciałem kupić bilet na oba mecze w kasie. Na miejscu okazało się, iż kasa będzie otwarta, ale dopiero na drugi mecz tj. Korea - Polska. Informacja w internecie otwartych kasach nie była więc do końca precyzyjna. Chcąc mieć oryginalny bilet z kasy, musiałem kupić w internecie bilet w PDF na telefon na mecz Meksyk - Chińskie Tajpej, a potem w kasie na mecz Polek. Bilet na dwumecz kosztował 40 zł (tylko internet), ale już dwa osobne bilety kosztowały 30 + 30 zł + plus jakaś durna opłata internetowa około 3 zł. Przepłaciłem, ale mam chociaż drugi taki bilet w kolekcji, przypominający banknot.

Do meczu 45 minut. Po pierwszym spotkaniu musiałem opuścić halę, podobnie jak ci widzowie, co mieli bilety na oba spotkania, na jednym bilecie.

Zawodniczki Chińskiego Tajpej.

Polska na biało - czerwono.

W rankingu IIHF Korea jest na 18 miejscu, a Polska na 20. Kanada na pierwszym w 46 zespołowej stawce (bez Rosji).

W meczu spotkały się drużyny z pierwszego i drugiego miejsca (po dwie wygrane). Zwycięzca wystąpi w kolejnym turnieju kwalifikacyjnym. Odbędzie się on w lutym w Japonii. Tam czekają już Chiny, Francja, oraz oczywiście Japonia.

Jakieś problemy z bramką.

Na pierwszym meczu na którym byłem, widzów 60, tutaj nieco ponad 1 tysiąc.

Radość po jednej z bramek.

Sektor VIP na tym obiekcie sportowym znajduje się... za jedną z bramek. Chyba trochę dziwne umiejscowienie zwłaszcza, że to nie jest tenis ziemny.

Fenomenalnie była dysponowana tego dnia bramkarka Polski, Martyna Sass. Została nawet zawodniczką meczu.

Lokal na terenie lodowiska.

Mecz był transmitowany na dużym TV.

Meksykanki po swoim meczu, oglądały mecz Polek z lokalu, gdzie był widok na taflę.

Wspomniany widok.

"Już teraz wiem, że dni są tylko po to" z latarkami telefonów. #TakToLeciało.

Polki ostatecznie wygrały ten mecz 5-0, chociaż po dwóch tercjach było 1-0. W tym czasie, Koreanki mocno  narzucały tempo i wydawało się, że bramka a nawet bramki to tylko kwestia czasu. Cuda w bramce wyczyniała jednak bramkarka Polski. W trzeciej tercji to jednak Polski zaczęły trafiać aż miło. Miedzy bramkami na 0-2 a 0-3 minęło raptem 12 sekund. Koreanki w końcówce wycofały swoją bramkarkę i w tym czasie Polki także zdobyły bramkę. Gol padł po strzale z okoli środka tafli.

Mamy awans, jedziemy do Japonii a potem może na Igrzyska do Włoch.

Bramkarka Polski z nagrodą dla zawodniczki meczu.

Puchar jest nasz.

Hymn Polski.

Wyniki turnieju.