Banik Ostrava - Slavia Praga 17.12.2023

Fotorelacja wraz z opisem z meczu: Fortuna liga.

Mecz 2023: 108

 

 

 

 

 

 

 

Banik Ostrava - Slavia Praga 17.12.2023 (2-3) 1-Poziom

Att: 12735 H: 15:00 Cena: 380 Kc MOV

Jeden z bardziej nietypowych biletów w mojej kolekcji. Pierwotnie wejściówkę nabyłem w internecie a następnie wydrukowałem na kartce A4. Przed meczem próbowałem aż w dwóch kasach wymienić samodruk na oryginał. Za każdym razem była jakaś blokada systemowa, natomiast kiedyś już ta sztuka na Baniku mi się udała. Na pocieszenie w drugiej kasie, otrzymałem szablon biletu, bez wypisanego meczu z prawej strony. Z wydrukowanego biletu z internetu, wyciąłem dane meczowe i przykleiłem z prawej strony jak na zdjęciu.

Kopia wydrukowanego biletu z internetu.

Broniłem się długo, przed kolejną wizytą Banika na Miejskim. W sumie trwało to ponad 5 lat. W końcu zdecydowałem, że wybiorę się na mecz Banik-Slavia. Właśnie na takim meczu byłem 21 lat temu, po raz pierwszy za granicą. Wtedy grano na słynnym Bazaly. Dzisiejszy mecz był też przedostatnią okazją w moim rejonie, aby zobaczyć w grudniu oficjalny mecz. Tym sposobem w każdym z dwunastu miesięcy 2023 roku, widziałem chociaż jeden oficjalny mecz. Ta sztuka udała mi się po raz trzeci.

Najpierw przyjechał Banik a potem...

Slavia.

W systemie biletowym, nieświadomie wybrałem sobie miejsce z ograniczoną widocznością. Musiałem jednak zmienić miejsce, abym nie miał ograniczonego widoku na sektor gości.

Była to moja ósma wizyta na tym stadionie, jednak dzisiaj odnotowałem zdecydowanie najwyższą frekwencję.

Przed meczem uhonorowano Marina Lukesa, który znalazł się w klubie legend Banika.

Na pierwszym planie Slavia.

Pierwsza oprawa Banika.

Boeing 767 "Uzbekistan" o numerze rejestracyjnym UK67002, podchodzi do lądowania w Ostravie.

Fani Slavii szczelnie wypełnili sektor gości, gdzie zawisły min. flagi BKS-u Bielsko i Zagłębia Sosnowiec.

Przed tym meczem Banik zajmował 7 miejsce, a Slavia drugie w lidze. Ponadto goście wyszli z grupy Ligi Europy z pierwszego miejsca (2. AS Roma, 3. Servette Genewa, 4. Sheriff Tyraspol).

Na stadionie w Vitkovicach, od czasu mojej poprzedniej wizyty, wydzielono sektor legend.

Pod koniec pierwszej połowy, Slavia zaprezentowała pierwszą oprawę.

Przed przerwą Banik zaprezentował drugą oprawę. Efekt można było podziwiać jeszcze wtedy, kiedy sędzia odgwizdał koniec pierwszej połowy. W prezentacji znalazły się elementy skierowane do Slavii.

W przerwie nad stadionem pojawiło się bardzo ładne niebo, jakby kolorów w postaci zaprezentowanych opraw tego dnia było mało.

Motywem drugiej oprawy Slavii był bohater filmowy Kevin McCallister. Tego weekendu tę postać zaprezentowali też fani Pogoni na Widzewie.

Trzecia oprawa Banika Ostrava.

Oprawa z Kevinem.

Informacja tylko dla dziennikarzy, ale widzieli ją wszyscy fani.

Kibicowsko było to super mecz, w którym zaprezentowano aż 5 opraw kibicowskich. Jeżeli chodzi o atrakcyjność meczu, było to jedno z ciekawszych spotkań na wyższym poziomie, na którym byłem w ostatnich latach! Już po pierwszej akcji Banik mógł prowadzić, kiedy piłka w ostatniej chwili nie doszła do zawodnika Banika, stojącego 5 metrów od bramki. Na prowadzenie najpierw wyszli jednak piłkarze Slavii, po strzale z dystansu w "okienko"bramki. Nie minęły 3 minuty, a Banik prowadził 2-1!!! Obie bramki padły po precyzyjnych strzałach przy słupku. Tuż przed przerwą, Slavia jednak wyrównała. Z bramki nie cieszyli się fani Slavii, ponieważ... widok zasłaniała im oprawa. Po przerwie Slavia strzeliła zwycięskiego gola na 2-3. Piłka minimalnie minęła linię bramki - Link.

Była to bardzo dobra decyzja wybierając ten mecz na zakończenie roku. W ogóle był to bardzo udany rok dla mnie, o czym niebawem w podsumowaniu.

Teraz Święta i Sylwester, a pod koniec stycznia być może pierwszy piłkarski mecz w 2024 roku,