poniedziałek, 23 września 2013

MFK Ružomberok - DAC 1904 Dunajská Streda 21.09.2013

W czasie długiego urlopu koniecznie chciałem wybrać się gdzieś na mecz poza mój rejon. Padło na Ruzomberok na Słowacji, gdzie miejscowy MFK miał spotkać się z DAC 1904 w ramach pierwszej ligi słowackiej (1 poziom rozgrywkowy).











MFK Ružomberok - DAC 1904 Dunajská Streda 21.09.2013 (2-0) 1-Poziom-Słowacja  
Att:1874 H:17.30  
Cena:3€  
FOT MOV
Stadion MFK Ružomberok



Na mecz podróżowałem pociągiem z Czeskiego Cieszyna z przesiadką w dobrze mi znanej Zilinie.

Na około dwie godziny przed meczem pociąg planowo przyjeżdża do Ruzomberoku.

Stare miasto fot1.

Stare miasto fot2.

Stadion MFK od strony wejścia dla kibiców gości fot1.

Stadion MFK od strony wejścia dla kibiców gości fot2.

Takie wodzisławskie klimaty, gdzie stadion Odry, a także  tutaj w Ruzomberoku znajduje się bardzo blisko domów jednorodzinnych.


Droga na trybunę już po ukazaniu ochronie biletu wstępu.

 
Stadion przy słonecznej pogodzie prezentuje się świetnie. W ogóle mam ostatnio szczęście do dalszych wyjazdów ponieważ zawsze świeci słońce nawet jeżeli od rana pada a tak było w tym przypadku.


Tunel na boisko.



Nagłośnienie stadionu znajduje się tylko w jednym miejscu. W każdym razie innych głośników nie widziałem ani też wydobywającego się dźwięku z innej części obiektu :P.

Stadion jest ładnie położony. Za jedną i drugą bramką jest teren górzysty. Poprzednie dwa zaliczone stadiony ekstraklasy słowackiej tj. w Zilinie i Trencinie także leżą u podnóża szczytów.


Stadion posiada prawie 5 tysięcy miejsc.



Młyn miejscowych, którzy określani są mianem Concordii. Nie było ich dużo ale dopingowali przez całe spotkanie za co trzeba dać duży plus.

Gospodarze w tradycyjnych pomarańczowych koszulkach.

Nazwisko łatwe do zapamiętania :P.

W obu drużynach wystąpiło czterech czarnoskórych zawodników (MFK: 3 Tawamba Kana, DAC 1904: 4 Bondoa, 14 Kwin, 18 Boya). Co ciekawe wszyscy byli obywatelami Kamerunu.





Stadion ma podobne trybuny jak w Zilinie z tą różnicą że nie ma żadnych miejsc za bramkami. Na tym zdjęciu wygląda to jak mecz klasy okręgowej. Nie będę się jednak czepiał bo takie stadiony również są bardzo ładne jak chociażby w Bradze (Portugalia) czy Gyor (Węgry).





Taras czyli oryginalne miejsce do oglądania meczu.




Dopiero na drugą połowę czyli około 18:30 włączono światło. W polskiej ekstraklasie mecze już o godzinie 13 są rozgrywane przy sztucznym świetle.





W sektorze gości niewielu widzów. Na moje oko z 5 osób w tym kilkuletnie dziecko.




Do końca wynik już się nie zmienił czyli to gospodarze wygrali po bramkach w pierwszej połowie. Spotkanie nie było może nudne ale do poziomu dobrego meczu polskiej ekstraklasy trochę brakowało.



Po tej kolejce tj. nr 11 gospodarze zajmują piątą pozycję, a goście ostatnie miejsce w tabeli.

Ze stadionu na dworzec kolejowy spokojnym tempem można dojść w 20 minut. Godzinę po meczu przyjechał pociąg, który bezpośrednio jechał już do Czeskiego Cieszyna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz