Wszystko zaczęło się chyba w roku 1992 w wieku 9 lat, kiedy tata zabrał
mnie na mecz miejscowej Spójni Zebrzydowice, grającej w skoczowskiej
A-klasie. Oczywiście z tego meczu nic już nie pamiętam ale to
wystarczyło aby załapać przysłowiowego bakcyla. Od tego czasu zacząłem
pojawiać się na meczach, a później na spotkaniach w różnych miejscowościach coraz częściej i
częściej, aż do dnia dzisiejszego.
Lata 1998-2000:
Wodzisław
Śląski to miejsce gdzie spełniło się moje pierwsze marzenie piłkarskie.
W dniu 21.03.1998 po raz pierwszy zobaczyłem mecz najwyższej klasy
rozgrywkowej w Polsce. Odra Wodzisław grała tego dnia mecz z najlepszą
drużyną w kraju tj. z Legią Warszawa, podczas którego mogłem zobaczyć na
żywo czołowych piłkarzy polskiej ligi takich jak Mięciel, Sokołowski,
Szamotulski, Staniek, których znałem do tej pory tylko z gazet czy TV.
|
Bilet z meczu Odra Wodzisław-Legia Warszawa 21.03.1998 |
W tym okresie moje ciekawe mecze to te, gdy do Wodzisławia Śląskiego
poza wspomnianą Legią przyjeżdżały takie drużyny jak: Widzew Łódź, Wisła
Kraków, Lech Poznań. Najciekawszym meczem było jednak spotkanie w
Chorzowie na Stadionie Śląskim w dniu 14.09.2000, kiedy to miejscowy
Ruch podejmował Inter Mediolan w ramach rozgrywek o Puchar UEFA. Po raz
pierwszy zobaczyłem wtedy mecz przy jupiterach w dodatku na tak dużym
stadionie w obecności 18 tysięcy widzów, co musiało robić duże wrażenie,
podobnie jak światowej klasy piłkarze Interu takich jak Blanc, Seedorf,
Recoba czy Sukur. Mecz zakończył się wynikiem 0-3 po bardzo wyrównanym
meczu, ale tylko do 70 minuty spotkania.
Lata 2001-2004:
Kiedy
wizyty w Wodzisławiu Śląskim już mi nie wystarczały, postanowiłem
odwiedzić inny pobliski klub na podobnym poziomie, co Odra.
W dniu 21.10.2002 pojawiłem się w Ostrawie na meczu Banik Ostrava-Slavia
Praga (I Liga). Był to za razem mój debiut zagraniczny.
|
Banik Ostrava -Slavia Praga 21.10.2002 |
Mecz wygrali goście 1-2 a na mnie ponownie duże wrażenie zrobił mecz
przy sztucznym świetle. W 2003 odnotowałem dwa rekordy. Pierwszy z nich
to bardzo niska cena biletu na mecz klasyka ligi czeskiej tj. Banik
Ostrava-Sparta Praga (01.03.2003), za którego zapłaciłem w przeliczeniu
około 1,50 zł. Mecz ten obejrzało ponad 17 tysięcy widzów ze względu na
niskie ceny, które obniżono specjalnie na ten mecz.
Drugi z rekordów to liczba widzów na meczu w Chorzowie. Spotkanie
eliminacyjne do ME Polska-Węgry w dniu 29.03.2003 obejrzał komplet 48
tysięcy widzów, co stanowi mój rekord frekwencji w tym okresie. Stadion
Śląski był to też mój największy stadion, z którego oglądałem mecz
piłkarski.
|
Polska-Węgry 29.03.2003 Chorzów |
W dniu 20.05.2003 byłem na inauguracji sztucznego oświetlenia w
Wodzisławiu Śląskim. Komplet widzów w strugach deszczu oglądał pewne
zwycięstwo gości z Wronek. W okresie tym odwiedziłem po raz pierwszy
trzy nowe stadiony. W dniu 27.09.2003 na stadionie w Jastrzębiu Zdroju,
Górnik Jastrzębie Zdrój wygrał 6-0 z MKS-em Krzanowice (IV Liga), 27.03.2004 na
stadionie miejskim w Rybniku reprezentacja Polski do lat 17 przegrała z
rówieśnikami z Włoch 0-3, natomiast 13.08.2004 w Ostrawie na stadionie
miejskim FV Vitkovice zremisował 3-3 ze stołeczną Viktorią Zizkov (II
Liga).
|
FC Vitkovice (Ostrava)-Viktoria Zizkov (Praga) 13.08.2004 |
Inne mecze godne uwagi z tego okresu to spotkanie Odry Wodzisław z Legią
Warszawa (28.04.2001) z którego posiadam pierwsze własne materiały
fotograficzne, spotkanie Olimpijskich Reprezentacji Polski i Szwecji w
Wodzisławiu Śląskim (09.09.2003), spotkanie Górnika Jastrzębie Zdrój z MKS
Sławków (30.06.2004) dające awans miejscowym do III Ligi oraz spotkanie
Odry Wodzisław z Pogonią Szczecin (20.11.2004) podczas którego w
przerwie meczu nastąpiło śniegowe oberwanie chmury. Sędzia tego
spotkania pewnie do dzisiaj zadaje sobie pytanie, dlaczego tego meczu
wówczas nie przerwał.
|
Odra Wodzisław-Legia Warszawa 28.04.2001 |
Lata 2005-2008:
Okres ten minął głównie pod znakiem fascynacji meczami Górnika Jastrzębie Zdrój (1 mecz)/GKS-u Jastrzębie, który właśnie w połowie 2005 roku powrócił do swej historycznej nazwy. GieKSa bardzo często swe mecze rozgrywała przy sztucznym
świetle, co rzecz jasna było dodatkową atrakcją. Do Jastrzębia
przyjeżdżały wtedy min. takie drużyny jak: Odra Opole (20.04.2005,
07.10.2005), Raków Częstochowa (13.08.2005, 14.11.2006), Lechia Zielona
Góra (22.04.2006, 23.09.2006) oraz GKS Katowice (26.05.2007). Właśnie
podczas wspomnianego spotkania z Katowicami przy 8 tysiącach widzów,
wspaniałej oprawie kibiców i zwycięstwie 3-2, GKS zapewnił sobie już w
drugim sezonie gry w III Lidze awans na zaplecze 1-Ligi.
To był sezon 2006/2007, a ja zaliczyłem wtedy wszystkie domowe mecze
GKS-u. Zaliczyłem także po raz pierwszy odwołany mecz (śnieżyca) a
dokładnie spotkanie z Rakowem Częstochowa (04.11.2006), które
ostatecznie rozegrano 10 dni później (patrz wyżej).
W II Lidze głównie byłem na meczach kiedy przyjeżdżały znane firmy takie
jak: Polonia Warszawa (04.08.2007), Motor Lublin (11.08.2007), GKS
Katowice (14.09.2007), Śląsk Wrocław (22.09.2007), Arka Gdynia
(06.10.2007). Oczywiście na II Ligowej inauguracji także nie mogło mnie
zabraknąć, a było to 29.07.2007 z ŁKS-em Łomża.
|
GKS Jastrzębie - Polonia Warszawa 04.08.2007 |
W okresie tym w dalszym ciągu bywałem na ciekawszych spotkaniach 1-Ligi w Wodzisławiu Śląskim oraz w Zebrzydowicach.
|
Odra Wodzisław-Wisła Kraków 27.08.2005 |
W dniu 31.05.2007 z okazji 75-Lecia klubu Spójnia został rozegrany mecz
właśnie z Odrą Wodzisław. Zebrzydowice mimo prowadzenia 1-0 już po
pierwszej akcji po golu Kamila Polaka ostatecznie przegrali ten mecz z
pierwszoligowcami 1-10.
|
Spójnia Zebrzydowice - Odra Wodzisław Śląski 31.05.2007 |
Jeżeli chodzi o "nowe" stadiony to w dniu 04.05.2005 pojawiłem się na
1-Ligowym meczu w Zabrzu pomiędzy Górnikiem a Legią Warszawa. W meczu
nie było bramek, ale za to atmosferę na trybunach trzeba zaliczyć jak
najbardziej na plus. Drugim nowym stadionem był w końcu długo oczekiwany
obiekt warszawskiej Legii. Moja inauguracja przypadła na mecz przyjaźni z
Zagłębiem Sosnowiec w dniu 25.08.2007. Spotkanie wygrali legioniści 5-0
przy prawie 10 tysiącach widzów prowadzących protest przeciw władzom
ligi. W okresie tym do ciekawych meczów muszę także zaliczyć mecz
rozegrany na Stadionie Śląskim w Chorzowie pomiędzy Polską a Kolumbią
(30.05.2006). Spotkanie to zostanie zapamiętane ze względu na
kuriozalny gol przepuszczony przez naszego bramkarza Kuszczaka vel.
Puszczaka z 80 metrów strzelonego przez… bramkarza gości. W pamięci utkwił mi także mecz w Ostravie: Banikiem a Mlada Boleslav (28.10.2007) ze względu na
fakt, iż w tym mieście pojawiłem się po ponad 4-latach przerwy na stadionie Bazaly.
|
Górnik Zabrze-Legia Warszawa 04.05.2005 |
|
Legia Warszawa-Zagłębie Sosnowiec 25.08.2007 |
|
Polska-Kolumbia 30.05.2006 Chorzów-Stadion Śląski |
Rok 2008 zacząłem od wizyty w Wodzisławiu Śląskim na meczu Odra
Wodzisław-Korona Kielce (01.03.2008). Kiedy biegłem na mecz obok rynku,
nagle zatrzymało się auto przede mną. Kierowca otwiera szybę i pyta się
czy idę na mecz. Z nieznanych mi powodów otrzymałem bilet, a tym samym na
mecz wszedłem za darmo. Na kolejnym meczu tj. GKS Jastrzębie-Lechia
Gdańsk rozegranym w dniu 22.03.2008 zadebiutował mój nowiutki aparat
cyfrowy, którego od tamtej pory zabieram już na 99% meczów.
|
GKS Jastrzębie-Lechia Gdańsk 22.03.2008 |
O kolejnym meczu także muszę coś więcej napisać. Ponownie był to
Wodzisław Śląski i mecz Odra Wodzisław-Górnik Zabrze (30.03.008).
Takiego ścisku na trybunach nie przeżyłem nigdy wcześniej w
tym mieście. Na mecz sprzedano mi w kasie bilet z poprzedniego meczu
Odry, więc łatwo się domyśleć, iż spotkanie oglądał nadkomplet. Mecz
wygrali goście 2-0 przy wsparciu 2 tysięcy kibiców z Zabrza.
|
Odra Wodzisław-Górnik Zabrze 30.03.2008 |
Obiekty, które już wcześniej odwiedziłem i pojawiłem się na nich
ponownie z okazji meczów to spotkanie w Warszawie pomiędzy Legią
Warszawa a Polonią Bytom (10.05.2008). Mecz oglądałem wtedy ze słynnej
„Żylety”.
|
Legia Warszawa-Polonia Bytom 10.05.2008 |
Inny klub, który odwiedziłem ponownie to Banik Ostrava, podczas meczu Banik Ostrava-Sparta Praga
(03.11.2008).
|
Banik Ostrava-Sparta Praga 03.11.2008 |
Od połowy 2008 roku zaczynam bardziej interesować się zaliczaniem stadionów w czasie meczów piłkarskich, co zupełnie nieświadomie przerodziło się na mój sposób patrzenia na futbol. Początki jak to początki nie powalały na kolana, ponieważ w 2008 po raz pierwszy na meczu pojawiłem się tylko w Karvinie na meczu z HFK oraz w Pawłowicach Śląskich.
|
MFK Karvina- HFK Olomouc 09.08.2008 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz