poniedziałek, 21 października 2002

Banik Ostrava - Slavia Praga 21.10.2002

Na poniedziałek zaplanowano mecz dwóch bardzo znanych klubów czeskich. Na to spotkanie przypadł mój debiut zagraniczny. Nieco ponad 30 km od domu miałem na stadion ale i tak był problem aby pojawić się tam wcześniej, ponieważ nie za bardzo miałem jak tam się dostać.

Państwo: 2









Banik Ostrava-Slavia Praga 21.10.2002 (1-1) 1-Poziom-Czechy 
Att: 4600 H:16.00 FOT
Stadion Bazaly (Ostrava)


Bilet kupiłem w przeliczeniu za około 7 zł co było o połowę taniej niż mecze w Wodzisławiu Śląskim, gdzie często bywałem w tym czasie.

Trybuna kryta na około 3tyś miejsc.

Tanie bilety, duży stadion, dobry poziom piłkarski a do tego w przerwie odpalono jupitery, rzadko spotykane na stadionach w mojej okolicy. Zachwytów nie było końca tak że czym prędzej chciałem się w Ostravie ponownie pojawić na meczu.

Mecz wygrali goście 1-2 po dobrym wyrównanym meczu. Co zapamiętam jeszcze z tego meczu? Ktoś rzucił na boisko nie zapalniczkę, nie śnieżkę, nie banana a pomarańczę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz